W przeciwieństwie do poprzednich szczytów nie ma na nim jednak przywódców krajów zachodnich. To rezultat pogorszenia wizerunku Chin, wzrostu napięć geopolitycznych, a także związanego z trzyletnim zamknięciem Chin, zastoju w rozwoju inicjatywy. Inicjatywa Pasa i Szlaku, mimo wielu sukcesów w rozbudowie infrastruktury w krajach rozwijających się, krytykowana jest także za nakręcanie spirali zadłużeniowej biednych krajów.
Na marginesie trzeciego Forum Pasa i Szlaku, którego główne spotkania odbędą się w środę, spodziewane są różnorodne spotkania dyplomatyczne. Z liderów zachodnich w szczycie bierze udział jedynie premier Węgier Victor Orbán, ktróry spotkał się z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem. Do Pekinu ma przyjechać także prezydent Rosji Władimir Putin, a także przedstawiciele rządu talibów w Afganistanie. Łącznie przedstawicieli na szczyt wysłało 140 krajów.
Jak wskazuje CNN, chiński przywódca Xi Jinping podczas forum chce pokazać światu rolę Chin we wspieraniu rozwoju gospodarczego w ciągu ostatniej dekady i przedstawić rosnące ambicje kraju, jako alternatywnego światowego lidera w stosunku do Stanów Zjednoczonych. Ta oferta nabiera coraz większego znaczenia w czasie konfliktu w Izraelu – w regionie, gdzie tradycyjnym pośrednikiem są Stany, ale Chiny zwiększają swoje wpływy i działania, aby odgrywać kluczową rolę w budowaniu pokoju.
CNN, Associated Press, KR