fbpx
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatTysiące chińskich pracowników nocują w biurze, by... utrzymać pracę centrum finansowego w...

Tysiące chińskich pracowników nocują w biurze, by… utrzymać pracę centrum finansowego w Szanghaju

Według lokalnych urzędników administracji ponad 20 tys. bankierów, handlowców i innych pracowników śpi w wieżowcach w dzielnicy Lujiazui w Szanghaju, starając się, aby gigantyczne chińskie centrum finansowe funkcjonowało normalnie w wyniku lockdownu spowodowanego COVID-19.

Domy maklerskie, zarządzający aktywami i giełdy finansowe w Lujiazui – chińskiego odpowiednika Wall Street – wezwali kluczowy personel do biur przed planowanym na poniedziałek lockdownem w tej cześci Szanghaju. Mają przygotować śpiwory i podstawowe zaopatrzenie do spania.

Niektóre firmy przyjęły również zwiększoną rotację pracowników i zainicjowały specjalne centra poawaryjnego odzyskiwania danych w centrum finansowym. Według biura administracyjnego dystryktu, w którym znajdują się również instytucje niefinansowe, w 285 wieżowcach biurowych w Pudong’s Lujiazui Financial City pracuje 20 000 osób, w tym pracownicy umysłowi i część personelu usługowego.

W Szanghaju znajdują się największe chińskie rynki obrotu akcjami, obligacjami, walutami i instrumentami pochodnymi. W zeszłym roku transakcje finansowe w tamtejszym centrum finansowym osiągnęły wartość ponad 292 bilionów dolarów.

Szanghaj, zamieszkany przez 26 milionów ludzi, rozpoczął w poniedziałek lockdown części miasta z powodu ponad 3,5 tys. dziennej liczby przypadków COVID (najwięcej od 2 lat). W tym czasie odbywać się tam mają masowe testy. W najbliższy poniedziałek lock down planowany jest w drugiej części miasta.

Chiny w dalszym ciągu stosują oficjalnie politykę „zero tolerancji” wobec wirusa, choć pojawiały się pewne zapowiedzi o jej uelastycznieniu, aby umożliwić normalne funkcjonowanie gospodarki.

Reuters/KR

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

Ile kosztuje godzina pracy w Unii Europejskiej?

Eurostat opublikował dane na temat godzinowych kosztów pracy w poszczególnych państwach należących do Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

Niemcy będą kontrolować, na co migranci wydają pieniądze

Władze Hamburga przestały wypłacać gotówkę ubiegającym się o azyl migrantom i zastąpiły ją doładowaniami określonych kwot na karty płatnicze.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przed nami Nowa Era?

Są wynalazki i przełomy, które zmieniają oblicze cywilizacji. Takim było wynalezienia koła, druku czy maszyny parowej. Dziś mówimy o przełomie związanym ze sztuczną inteligencją. Pytanie, jak bardzo zmieni ona nasz świat? Niektórzy mówią o Nowej Erze Sztucznej Inteligencji, która nastąpi – a w zasadzie już następuje – po Erze Wiary i Erze Rozumu.
5 MIN CZYTANIA

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA