fbpx
piątek, 29 marca, 2024
Strona głównaFelieton4 tys. zł brutto i należysz do klasy średniej! Patkowski uwielbia "podpalać"...

4 tys. zł brutto i należysz do klasy średniej! Patkowski uwielbia „podpalać” Internet…

Nie ma w rządzie drugiej takiej osoby, która swoimi przemyśleniami tak szybko podpalałaby Internet i wkurzała przedsiębiorców. Wiceminister finansów Piotr Patkowski jest na tym polu bezkonkurencyjny. Znów odpalił bombę (a raczej niewypał).

Zachodzę w głowę, czy Piotr Patkowski robi to wszystko celowo, polując na popularność, czy jednak mimowolnie tak mu to jakoś wychodzi. Co wypowiedź, to większa lub mniejsza bomba wywołująca pożar w sieci, wściekłość przedsiębiorców i konsternację swojego pryncypała, czyli Tadeusza Kościńskiego.

Latem ubiegłego roku ni z tego, ni z owego Patkowski zapowiedział kolejną falę pandemii i zamykanie gospodarki. – Nie możemy w stu procentach wykluczyć drugiego lockdownu na takim samym poziomie jak wiosną – stwierdził w rozmowie na antenie RMF FM. Sytuacja natychmiast zrobiła się gorąca, a na drugi dzień po tej wypowiedzi w roli strażaka próbującego gasić pożar i uspokajać przy okazji nastroje wśród przedsiębiorców wystąpił w Polsacie News szef resortu finansów, przekonując, że ogólnopolski lockdown nie jest przez rząd w ogóle brany pod uwagę. Inna sprawa, że ostatecznie to Patkowski, a nie Kościński, miał rację i drugi lockdown został przezeń „wykrakany”. Tyle tylko że za szybko wyrwał się przed szereg. Tak czy inaczej, sympatii mu od tego na pewno nie przybyło.

Z jeszcze większym zażenowaniem przyjęliśmy wypowiedź Patkowskiego, który już w listopadzie, kiedy „słowo stało się ciałem” i drugi lockdown zaczął pustoszyć małe biznesy, wypalił, żeby bankrutujący z powodu zamknięcia gospodarki przedsiębiorcy nie narzekali i nie marudzili, tylko zabrali się do… roboty. – Co powinien zrobić przedsiębiorca, który z powodu koronawirusa znalazł się na krawędzi bankructwa? Może się na przykład przebranżowić – złotą radą podzielił się wiceminister. Nieprawdopodobnie rozsierdził tą wypowiedzią szczególnie polskich drobnych przedsiębiorców. Komentarz do tego zresztą zbędny…

Teraz Patkowski znów jest na ustach wielu. – Polacy zaczynają samych siebie zaliczać do klasy średniej, kiedy tylko ich zarobki przekroczą 4 tys. zł brutto – za sprawą tego śmiałego zdania wypowiedzianego w Radiu Wnet, wiceminister dokonał nad wyraz śmiałej redefinicji struktury polskiego społeczeństwa. Zresztą dodał, że do zakwalifikowania się do klasy wyższej potrzeba w Polsce zarobków przekraczających 10 tys. zł brutto miesięcznie, ponad połowę reszty społeczeństwa zaliczając do klasy średniej. Chodzi oczywiście o taki przekaz, by jak największą część społeczeństwa, która ma ucierpieć na podatkowych rozwiązaniach przygotowanych w ramach Polskiego Ładu, wrzucić do worka z napisem: „To bogacze – nie żałujcie ich, bo mają z czego podzielić się z państwem”.

I teraz puenta. Według robiącego zawrotną ministerialną karierę Patkowskiego, do bycia przedstawicielem klasy średniej potrzeba w naszym kraju miesięcznych zarobków niewiele przekraczających… dniówkę, jaką sam otrzyma na świeżo pozyskanym stanowisku dyrektora w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Tak, tak – już niedługo złotousty Patkowski będzie bankowcem z bardzo przyzwoitą pensją wielokrotnie przekraczającą pensje „krezusów” zarabiających nad Wisłą.

Gratulujemy!

Krzysztof Budka
Krzysztof Budka
Redaktor naczelny magazynu „Forum Polskiej Gospodarki" oraz serwisu FPG24.PL. Absolwent Wydziału Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Dziennikarz z ponad 20-letnim stażem. Pracę w tym zawodzie rozpoczął podczas studiów pod koniec lat 90. jako reporter w telewizji Puls przy programie „Raport Specjalny". Pisał do działu politycznego w dzienniku „Życie", a następnie na ponad dekadę związał się z „Przeglądem Sportowym", gdzie był m.in. wydawcą, szefem działu Piłka Nożna oraz kierownikiem magazynu „Tygodnik Przeglądu Sportowego: Tempo". Współtworzył serwis internetowy FUTBOLFEJS.PL., a także prowadził audycję Liberator w Radiu Dla Ciebie. Zwycięzca Wielkiego Testu Piłkarskiego Biało-Czerwoni w TVP1 w 2012 roku.

INNE Z TEJ KATEGORII

Ot, i nastał koniec na samym początku

Zwykliśmy mówić za Kisielem, że socjalizm to ustrój, który bohatersko pokonuje problemy nieznane w żadnym innym ustroju. Dziś mamy do czynienia z absolutnie kuriozalną sytuacją, kiedy państwo socjalistyczne tworzy problemy, które po morderczej walce zostały uznane za pokonane.
6 MIN CZYTANIA

Polityka religijna

O czym powinien był felieton w Wielkim Tygodniu? Czy o niegodziwej mamonie, czy raczej o sferach od niej odległych? Z pozoru trzeba by preferować raczej te drugie tematy – ale kiedy zastanowimy się nieco głębiej, to niepodobna nie dojść do wniosku, że tematem świątecznego felietonu powinna być… polityka.
5 MIN CZYTANIA

Nie pal marihuany przy Mamusi. No, chyba że w Niemczech

Problem legalizacji marihuany nie znajduje się w pierwszej dziesiątce kluczowych spraw, jakie powinniśmy rozwiązać. Łączy się za to z szerszym zjawiskiem, jakim jest państwowy paternalizm. A to już jest coś ważnego. Coś, co warto opisać.
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Czy Jezus Chrystus był postacią historyczną? [WYWIAD]

Czy można wykazać w ciągu 15 minut, że Jezus Chrystus był postacią historyczną? Krzysztof Oppenheim dowodzi, że można. Świąteczne chwile sprzyjają refleksji. Zachęcamy do przeczytania wywiadu i spojrzenia na kwestię historyczności Mistrza z Nazaretu z nietypowego punktu widzenia.
12 MIN CZYTANIA

Przychodzi taki moment, w którym wiesz, że musi się udać [WYWIAD]

O recepcie na sukces, trudnym życiu przedsiębiorców w naszym kraju, pasji do wina i mitach dotyczących tworzyw sztucznych rozmawiamy z Martą Półtorak, jedną z najbardziej znanych kobiet w polskim biznesie.
11 MIN CZYTANIA