fbpx
poniedziałek, 9 września, 2024
Strona głównaFelieton4 tys. zł brutto i należysz do klasy średniej! Patkowski uwielbia "podpalać"...

4 tys. zł brutto i należysz do klasy średniej! Patkowski uwielbia „podpalać” Internet…

Nie ma w rządzie drugiej takiej osoby, która swoimi przemyśleniami tak szybko podpalałaby Internet i wkurzała przedsiębiorców. Wiceminister finansów Piotr Patkowski jest na tym polu bezkonkurencyjny. Znów odpalił bombę (a raczej niewypał).

Zachodzę w głowę, czy Piotr Patkowski robi to wszystko celowo, polując na popularność, czy jednak mimowolnie tak mu to jakoś wychodzi. Co wypowiedź, to większa lub mniejsza bomba wywołująca pożar w sieci, wściekłość przedsiębiorców i konsternację swojego pryncypała, czyli Tadeusza Kościńskiego.

Latem ubiegłego roku ni z tego, ni z owego Patkowski zapowiedział kolejną falę pandemii i zamykanie gospodarki. – Nie możemy w stu procentach wykluczyć drugiego lockdownu na takim samym poziomie jak wiosną – stwierdził w rozmowie na antenie RMF FM. Sytuacja natychmiast zrobiła się gorąca, a na drugi dzień po tej wypowiedzi w roli strażaka próbującego gasić pożar i uspokajać przy okazji nastroje wśród przedsiębiorców wystąpił w Polsacie News szef resortu finansów, przekonując, że ogólnopolski lockdown nie jest przez rząd w ogóle brany pod uwagę. Inna sprawa, że ostatecznie to Patkowski, a nie Kościński, miał rację i drugi lockdown został przezeń „wykrakany”. Tyle tylko że za szybko wyrwał się przed szereg. Tak czy inaczej, sympatii mu od tego na pewno nie przybyło.

Z jeszcze większym zażenowaniem przyjęliśmy wypowiedź Patkowskiego, który już w listopadzie, kiedy „słowo stało się ciałem” i drugi lockdown zaczął pustoszyć małe biznesy, wypalił, żeby bankrutujący z powodu zamknięcia gospodarki przedsiębiorcy nie narzekali i nie marudzili, tylko zabrali się do… roboty. – Co powinien zrobić przedsiębiorca, który z powodu koronawirusa znalazł się na krawędzi bankructwa? Może się na przykład przebranżowić – złotą radą podzielił się wiceminister. Nieprawdopodobnie rozsierdził tą wypowiedzią szczególnie polskich drobnych przedsiębiorców. Komentarz do tego zresztą zbędny…

Teraz Patkowski znów jest na ustach wielu. – Polacy zaczynają samych siebie zaliczać do klasy średniej, kiedy tylko ich zarobki przekroczą 4 tys. zł brutto – za sprawą tego śmiałego zdania wypowiedzianego w Radiu Wnet, wiceminister dokonał nad wyraz śmiałej redefinicji struktury polskiego społeczeństwa. Zresztą dodał, że do zakwalifikowania się do klasy wyższej potrzeba w Polsce zarobków przekraczających 10 tys. zł brutto miesięcznie, ponad połowę reszty społeczeństwa zaliczając do klasy średniej. Chodzi oczywiście o taki przekaz, by jak największą część społeczeństwa, która ma ucierpieć na podatkowych rozwiązaniach przygotowanych w ramach Polskiego Ładu, wrzucić do worka z napisem: „To bogacze – nie żałujcie ich, bo mają z czego podzielić się z państwem”.

I teraz puenta. Według robiącego zawrotną ministerialną karierę Patkowskiego, do bycia przedstawicielem klasy średniej potrzeba w naszym kraju miesięcznych zarobków niewiele przekraczających… dniówkę, jaką sam otrzyma na świeżo pozyskanym stanowisku dyrektora w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Tak, tak – już niedługo złotousty Patkowski będzie bankowcem z bardzo przyzwoitą pensją wielokrotnie przekraczającą pensje „krezusów” zarabiających nad Wisłą.

Gratulujemy!

Krzysztof Budka
Krzysztof Budka
Redaktor naczelny magazynu „Forum Polskiej Gospodarki" oraz serwisu FPG24.PL. Absolwent Wydziału Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Dziennikarz z ponad 20-letnim stażem. Pracę w tym zawodzie rozpoczął podczas studiów pod koniec lat 90. jako reporter w telewizji Puls przy programie „Raport Specjalny". Pisał do działu politycznego w dzienniku „Życie", a następnie na ponad dekadę związał się z „Przeglądem Sportowym", gdzie był m.in. wydawcą, szefem działu Piłka Nożna oraz kierownikiem magazynu „Tygodnik Przeglądu Sportowego: Tempo". Współtworzył serwis internetowy FUTBOLFEJS.PL., a także prowadził audycję Liberator w Radiu Dla Ciebie. Zwycięzca Wielkiego Testu Piłkarskiego Biało-Czerwoni w TVP1 w 2012 roku.

INNE Z TEJ KATEGORII

Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal

Z pewnością zgodzimy się wszyscy, że najbardziej nieakceptowalną i wywołującą oburzenie formą działania każdej władzy, niezależnie od ustroju, jest działanie w tajemnicy przed własnym obywatelem. Nawet jeżeli nosi cechy legalności. A jednak decydentom i tak udaje się ukryć przed społeczeństwem zdecydowaną większość trudnych i nieakceptowanych działań, dzięki wypracowanemu przez wieki mechanizmowi.
5 MIN CZYTANIA

Legia jest dobra na wszystko!

No to mamy chyba „początek początku”. Dotychczas tylko się mówiło o wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę, ale teraz Francja uderzyła – jak mówi poeta – „w czynów stal”, to znaczy wysłała do Doniecka 100 żołnierzy Legii Cudzoziemskiej. Muszę się pochwalić, że najwyraźniej prezydent Macron jakimści sposobem słucha moich życzliwych rad, bo nie dalej, jak kilka miesięcy temu, w nagraniu dla portalu „Niezależny Lublin”, dokładnie to mu doradzałem – żeby mianowicie, skoro nie może już wytrzymać, wysłał na Ukrainę kontyngent Legii Cudzoziemskiej.
5 MIN CZYTANIA

Rozzłościć się na śmierć

Nie spędziłem majówki przed komputerem i w Internecie. Ale po powrocie do codzienności tym bardziej widzę, że Internet stał się miejscem, gdzie po prostu nie można odpocząć.
6 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Dlaczego „władza” nie lubi przedsiębiorców? [WYWIAD]

Politycy kontra przedsiębiorcy. Dlaczego „władza” nie lubi tych, bez których nie byłoby mowy o gospodarczym rozwoju naszego kraju? Czy w tym starciu przedsiębiorcy stoją na straconej pozycji i jakie mogą być dalsze konsekwencje dociskania śruby najbardziej aktywnym i kreatywnym ludziom w społeczeństwie? O podejściu do ludzi biznesu przez „władzę” rozmawiamy z Krzysztofem Oppenheimem, ekspertem finansowym i znanym Czytelnikom naszego portalu autorem cyklu „Poradnik Oppenheima”.
11 MIN CZYTANIA

W tym roku Dzień Wolności Podatkowej przypada jeszcze później niż w roku ubiegłym!

Już po raz trzydziesty pierwszy Centrum im. Adama Smitha oblicza Dzień Wolności Podatkowej. W tym roku przypada on w piątek 28 czerwca, dopiero w 180 dzień roku! Na opłacenie wszystkich danin, czyli podatków, niezależnie od tego, jak się nazywają, w tym opłat i składek, które są przymusowe, pracujemy 179 (sto siedemdziesiąt dziewięć) z 366 dni, czyli o 8 dni dłużej niż w roku 2023.
5 MIN CZYTANIA

Dwa filary kompleksowej polityki mieszkaniowej [WYWIAD]

Skuteczna polityka mieszkaniowa powinna łączyć w sobie dwa bardzo ważne elementy: uczciwy i atrakcyjny kredyt hipoteczny oraz projekt budowy mieszkań na wynajem. W jaki sposób? Wyjaśniają to nasi eksperci – Krzysztof Czerkas i Krzysztof Oppenheim.
11 MIN CZYTANIA