fbpx
wtorek, 14 stycznia, 2025
Strona głównaŚwiatAfryka kluczowa dla dostaw strategicznych surowców do Europy

Afryka kluczowa dla dostaw strategicznych surowców do Europy

Unia Europejska dążąc do transformacji energetycznej będzie zmuszona zwiększyć import kluczowych surowców i metali ziem rzadkich z Afryki, która posiada ogromne ich zasoby. Zapotrzebowanie Europy na surowce krytyczne oraz kompatybilność tych potrzeb z bazą kontynentu afrykańskiego analizuje Polski Instytut Ekonomiczny.

Jak wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) w raporcie „Afrykańskie surowce krytyczne i bezpieczeństwo ekonomiczne Unii Europejskiej”, do 2040 roku 7-krotnie ma wzrosnąć popyt na metale ziem rzadkich i 42-krotnie na lit. Głównymi producentami w wielu kategoriach surowców krytycznych są Chiny. Potentatem surowcowym pozostaje również Rosja. 19 proc. światowych rezerw metali potrzebnych do wytworzenia standardowej baterii litowo-jonowej pochodzi z Afryki, a 71,2 proc. wynosił udział Demokratycznej Republiki Kongo w światowej produkcji kobaltu w 2022 r.

Ogromne zasoby państw autorytarnych

Państwa niebędące sojusznikami Zachodu zajmują dominującą pozycję w produkcji wielu kategorii surowców krytycznych. Rosja jest tradycyjnie znaczącym dostawcą wielu metali przemysłowych. Z jej kopalń pochodzi 43 proc. palladu i 15 proc. światowej produkcji niklu. Chiny z kolei odgrywają kluczową rolę w produkcji magnezu czy metali ziem rzadkich i zajmują quasi-monopolistyczną pozycję w przetwórstwie całej gamy metali, np. litu (59 proc.) czy kobaltu (73 proc.). Z Chin pochodzi aż 98 proc. metali ziem rzadkich importowanych przez Unię Europejską. Wysoka koncentracja wydobycia może być również obserwowana w innych kategoriach surowców – z tureckich kopalń UE importuje 99 proc. konsumowanego przez siebie boranu, z RPA 71 proc. platyny, z Brazylii z kolei 85 proc. niobu.

„Dotychczasowa struktura dostaw surowców krytycznych do UE wskazuje na potrzebę ich dywersyfikacji. Wynika ona z konieczności zaspokojenia potrzeb rozwijającego się rynku samochodów elektrycznych, a także z przyjęcia przez UE niezwykle ambitnych założeń podwójnej transformacji – zielonej i cyfrowej. Dodatkowym wyzwaniem jest zaogniająca się rywalizacja geopolityczna, nie tylko z Chinami, ale także z państwami skupionymi wokół podobnych norm i wartości w stosunkach międzynarodowych. Uzależnienie surowcowe Unii z jednego źródła dostaw jest groźne. Jeśli Unia nie podejmie ofensywy politycznej w obszarze dywersyfikacji dostaw surowców, może się to okazać dla niej w przyszłości nie tylko kosztowne, ale stanowić systemowe zagrożenie analogiczne do uzależnienia od węglowodorów, co unaoczniła inwazja Rosji na Ukrainę” – wskazuje Dominik Kopiński, starszy doradca z zespołu gospodarki światowej PIE.

Afryka bogata w surowce niezbędne dla UE

Afryka posiada 30 proc. światowych rezerw minerałów oraz niemal połowę światowych złóż złota. Na kontynencie jest m.in. 59 proc. światowych rezerw platynowców, 48 proc. diamentów, 75 proc. kobaltu, 68 proc. manganu, 59 proc. grafitu, a także duże nieoznaczone złoża litu. Afryka jest ponadto w posiadaniu 67 proc. rezerw fosforytów, w produkcji których dominuje Maroko i 59 proc. boksytów, w których pozyskiwaniu z kolei przoduje Gwinea, a także uranu (33 proc.). Kontynent posiada przynajmniej 20 proc. rezerw w 12 kategoriach minerałów kluczowych dla zielonej transformacji.

„Potencjał surowcowy Afryki jest w wysokim stopniu kompatybilny z zapotrzebowaniem na surowce krytyczne ze strony UE. Z listy 34 surowców krytycznych opublikowanych przez Komisję Europejską, 24 kategorie surowców są pozyskiwane w różnych państwach afrykańskich. Działania dyplomatyczne, pomoc finansowa oraz wspieranie nowych projektów górniczych i infrastrukturalnych w Afryce przez UE mogą jednak znacząco wydłużyć listę surowców pozyskiwanych od afrykańskich partnerów i doprowadzić do nowych odkryć” – podkreśla Dominik Kopiński.

Czas na przedefiniowanie relacji z Afryką?

Jak wskazuje PIE, transformacja energetyczna i cyfrowa Unii Europejskiej wymaga przedefiniowania relacji z Afryką. Z jednej strony państwa europejskie będą mogły nadrobić wieloletnie zapóźnienia wobec Chin w projektowaniu kompleksowych łańcuchów dostaw w obszarze wydobycia, rafinacji i wykorzystania surowców krytycznych. Z drugiej strony dla Afryki będzie to unikatowa szansa na przeprowadzenie własnej transformacji oraz industrializacji opartej na surowcach. Wąskim gardłem jest jednak niewielki czas, jaki dzieli Unię do osiągnięcia zakładanej neutralności emisyjnej, a także brak odpowiedniej infrastruktury transportowej w samej Afryce oraz niekorzystne uwarunkowania instytucjonalne i regulacyjne na kontynencie. Niemniej rozwiązanie tych trudności oraz redefinicja stosunków z Afryką powinny zostać oparte na realnym partnerstwie i imperatywie budowania lokalnej wartości dodanej.

„Kluczowym warunkiem zwrotu ku Afryce i zwiększania udziału kontynentu w łańcuchu dostaw surowców do Unii jest finansowanie. Problem ten należy analizować na trzech poziomach – wspólnotowym, państw narodowych i sektora prywatnego. Niezależnie od działań instytucji unijnych Polska powinna podjąć aktywne starania na rzecz zbliżenia z Afryką i zapewnić wehikuły finansowe (i ubezpieczeniowe) pozwalające na zabezpieczenie dostaw surowców, szczególnie wskazanych w Polityce Surowcowej Państwa” – uważa Dominik Kopiński.

PIE, KR

 

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przed nami Nowa Era?

Są wynalazki i przełomy, które zmieniają oblicze cywilizacji. Takim było wynalezienia koła, druku czy maszyny parowej. Dziś mówimy o przełomie związanym ze sztuczną inteligencją. Pytanie, jak bardzo zmieni ona nasz świat? Niektórzy mówią o Nowej Erze Sztucznej Inteligencji, która nastąpi – a w zasadzie już następuje – po Erze Wiary i Erze Rozumu.
5 MIN CZYTANIA

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA