Techniczna niewypłacalność ma miejsce wtedy, gdy kraj nie jest w stanie wypłacać odsetek np. od wyemitowanych przez siebie obligacji. W przypadku Rosji istotne jest to, że te powinny zostać wypłacone w dolarach.
Do tej pory taka sytuacja nie miała miejsca, choć kilka tygodni temu było bardzo blisko. Putin odgrażał się nawet, że odsetki będzie wypłacał w rublach, co jednak i tak zostałoby uznane przez rynki za niewypłacalność.
Ostatecznie jednak z pomocą przyszły amerykańskie banki, które Rosja mogła wykorzystać, by spłacić dług w dolarach. Teraz Bloomberg donosi, że takie rozwiązanie zostało już przez władze USA zakazane. To reakcja na doniesienia z Buczy, gdzie rosyjscy żołnierze dopuścili się masowych zbrodni wojennych.
Resort skarbu w Waszyngtonie wydał już dyspozycję amerykańskim bankom, by nie ułatwiały zadania krajowi Putina. W poniedziałek upływał termin spłaty kolejnych odsetek, ale wobec decyzji USA nie była ona możliwa w dolarach.
W tej chwili Rosja ma w zasadzie dwie opcje. Albo wykorzysta krajowe rezerwy walutowe albo ogłosi niewypłacalność.
Bloomberg.com