Decyzję o wyborze Westinghouse Nuclear jako partnera w projekcie elektrowni jądrowej ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Oficjalna uchwała Rady Ministrów w tej kwestii ma zostać opublikowana w środę. Szef polskiego rządu poinformował, że to rozstrzygnięcie było poprzedzone rozmowami z wiceprezydent USA Kamalą Harris i sekretarz energii Jennifer Granholm. Negocjacje na temat współpracy w tej kwestii trwały od drugiej połowy 2020 roku.
Zgodnie z obecnymi założeniami, budowa polskiej elektrowni atomowej ma się rozpocząć w roku 2026. Pierwszy reaktor ma być gotowy 7 lat później. Docelowo ma ich być sześć.
Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski przyjął decyzję Warszawy z entuzjazmem. Podkreślił, że wybór amerykańskiego partnera buduje i umacnia sojusz między obydwoma państwami.
Amerykańska firma rywalizowała o możliwość zawarcia kontraktu z francuskim przedsiębiorstwem Electricite de France oraz południowokoreańskim Korea Hydro & Nuclear Power.
Jednocześnie wicepremier Jacek Sasin zapowiada, że w najbliższych dniach odbędą się w Seulu kolejne rozmowy dotyczące rozwoju energetyki jądrowej w naszym kraju. Więc nie jest wykluczone, że w kolejne projekty zostanie również zaangażowany wykonawca z Korei Południowej.
PAP