fbpx
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Marcin Chmielowski

Politolog, doktor filozofii, autor książek, scenarzysta filmów dokumentalnych.

- REKLAMA -

Nie będzie drugiego Verdun, ale Francja i Niemcy walczą dalej. Tyle że na słowa i gospodarki

Francja w kontekście czasu, w którym piszę ten felieton, pewnie kojarzy się z czymś innym niż walka o model zapewniania gospodarce energii. W dużym i ludnym kraju może się jednak dziać więcej rzeczy niż jedna na raz. I tak się oczywiście dzieje, bo zupełnie niedawno poczytny tygodnik „L’Express” opublikował wywiad z Christianem Harbulotem, dyrektorem Szkoły Wojny Gospodarczej. Gazeta rozmawia z nim o tym, dlaczego jego instytucja opublikowała raport na temat, jakby nie patrzeć, bliskiego sojusznika i partnera Francji. Chodzi...

Od socjalizmu do dobrobytu. I oby nie z powrotem

Porównywanie się ma swoje dobre i złe strony. Jego przydatność polega na tym, że zyskujemy jakiś punkt odniesienia. Wiemy, co chcemy osiągnąć. Porównywanie się może też jednak prowadzić na rafy myślenia. Może być toksyczne. Lepiej jest porównywać się z samym sobą, ale tym wczorajszym, sprzed tygodnia, sprzed roku. I dzięki temu sprawdzać swoje postępy. Nie jest to jednak najpopularniejsza możliwość. Na pewno nie w przypadku porównań ponadnarodowych. I gospodarczych. Jest to jednak możliwość bardzo pouczająca, o ile z niej...

W Polsce musimy się zmieścić wszyscy

Demokracja to taki system, w którym partie polityczne przegrywają wybory. Bardzo podoba mi się ta definicja. Oczywiście tak rozłożyste zjawisko jak demokracja może być też –  i jest – opisywane w różny sposób. Ale Adam Przeworski, to on jest autorem tej jakże syntetycznej próby uchwycenia systemu politycznego, w jakim żyjemy, chyba dotknął sedna. W demokracji nie chodzi o to, że ktoś wygrywa. Są przecież państwa autorytarne, w których odbywają się wybory i gdzie służą one tylko za fasadę, ewentualnie...

Lodołamacz Greta Thunberg

Greta Thunberg kończy szkołę. To oznacza koniec szkolnego strajku klimatycznego. Ma to oczywiście sens, taki strajk, tak nazwany i prowadzony w takiej formie, może prowadzić tylko uczeń bądź uczennica. Przyznać więc trzeba, że Greta Thunberg ma więcej klasy od niektórych aspirujących do polityki osób poznanych przeze mnie lata temu w programie „Młodzież kontra”. To popularne show w pewnym momencie było popularne tak bardzo, że aż wielu uczestników nie chciało się z nim rozstawać. Chodzili więc do programu i zadawali...

Polska przedsiębiorczość nadaje się do muzeum

Po polsku ukazał się pierwszy tom fenomenalnej pracy prof. Krzysztofa Pomiana. Chodzi o książkę „Muzeum. Historia światowa”. Dzięki wielkiej erudycji autora spotykamy się więc ze szczegółowo nakreśloną historią tych bardzo specyficznych miejsc, jakimi są muzea. Póki co, na naszym rynku dostępny jest tylko tom pierwszy. Całość trylogii pierwotnie wyszła po francusku. Francuskiego uczyłem się tylko w państwowej szkole, wiadomo więc z jakim efektem. Czekam na polskie tłumaczenia.Lektura zbiega się z początkiem sezonu urlopowego. Robi się ciepło, a to zachęca...

Dopłata do kredytu nie zbuduje klasy średniej

O dziwo, w centrum Krakowa czasami jeszcze spotykają się ze sobą ludzie, którzy naprawdę mieszkają w tym mieście i nie są turystami. Parę dni temu mogłem usiąść do stołu z kilkoma ciekawymi osobowościami. Tak naprawdę łączą nas dwie rzeczy. Po pierwsze, wszyscy napisaliśmy eseje do książki „Po co nam Polska? i inne pytania”, wydanej przez Fundację im. Zygmunta Starego i zredagowanej przez Krzysztofa Budziakowskiego, który nas zresztą zaprosił na kolację – jedną z cyklu, bo autorów jest zbyt wielu,...

800 Plus jako punkt przegięcia krzywej

Nie jestem i nie byłem nigdy przesadnym zwolennikiem upraszczania polityki podatkowej do jednego wykresu, do krzywej Laffera. To jeszcze nie znaczy, że lubię wysokie podatki. Tutaj akurat jestem razem z większością, nie lubię. Ale nie lubię też wyjaśniania skomplikowanych zjawisk przy pomocy jednego wykresu. Który zresztą z głoszeniem ekonomicznego liberalizmu ma mniej wspólnego, niż powszechnie się wydaje.Problem z krzywą Laffera wcale nie polega na tym, że jej autor nie miał racji. Miał jak najbardziej. Naprawdę występuje zależność między stawką...

Wielka Polska Atomowa, czyli jak pokochać wnętrze bomby

O energii atomowej na co dzień myślimy w dwóch kontekstach. Wykorzystania jej jako broni albo wykorzystania jej w sposób cywilny. To pierwsze skojarzenie może budzić – i budzi – oczywisty strach. „Oto stałem się Sivą – niszczycielem światów” – brzmi jednoznacznie. Groza posiadania przez ludzkość tak śmiercionośnej broni nie powinna nam jednak przesłaniać tego, że to prawdopodobnie jej rozprzestrzenienie zapobiegło trzeciej wojnie światowej. Świadomość tego, że rozpoczęcie wymiany atomowych razów uruchomi reakcję nie do zatrzymania mogła być – choć...

Król Karol koronowany na Prezesa Royal Mail

Mój brat mieszka i pracuje w Anglii. Od pewnego czasu jest listonoszem w służbie Royal Mail. Ale, jak to Polak – emigrant, wcześniej robił różne rzeczy. Po drodze, niczym Bronisław Malinowski, też Polak i też pracujący w Anglii, prowadził obserwacje uczestniczące. Zanim zaczął nosić uniform listonosza, dumni synowie i córki Albionu byli dla niego przeważnie oschli i niemili, szczególnie ci z klasy średniej i to prawie za każdym razem, kiedy słyszeli jego polski akcent. Otwarcie wrodzy byli zaś przedstawiciele...

Matura to cerber. Przy pomocy klucza odpowiedzi ktoś wyłamał mu zęby

Ten felieton nie jest boomerskim wspomnieniem o tym, jak to kiedyś było, bo mało kogo to obchodzi. Ja sam zresztą, po tylu latach, nie pamiętam już, o czym pisałem maturę z polskiego. Pamiętam natomiast, że przynajmniej za moich czasów idea matury była zjawiskiem złożonym.Po pierwsze, egzamin miał być formą kulturowej bramki, miał odfiltrowywać tych, którzy nie są w stanie przekroczyć progu i w pewien sposób działał w parze ze studniówką. Ktoś, kto nie umiał sobie znaleźć na nią pary,...

Miasta i ich makiety

To dziwne, trochę też fascynujące, że w wyniku serii historycznych przypadków różne frakcje ideowe podzieliły się tematami i z niektórych z nich zrobiły nawet swoje ulubione. Skoro prawo pracy albo kwestie lokatorskie to lewica, jak środowisko to znowu ona, może w barwach ostrej zieleni, kiedy polityka historyczna to oczywiście prawicowe antypody lewicy, a ekonomia i gospodarka: to liberałowie. Taka mentalna mapa to uproszczenie, bo o polityce historycznej wypowiadają się również ci, którzy przeważnie kojarzą się z rynkiem. Albo lokatorami....

Martwa ręka głaszcze niemieckie aantropy

Tak naprawdę to nie wiadomo, kto wymyśla kawały. Są one jakąś zbiorową myślą ucieraną przez kolejnych opowiadaczy i dojrzewają jak plotka przekazywana z ust do ust i zmieniająca się przy każdym podaniu dalej. Tak samo jest z kawałem. Niby nikt go nie wymyślił, ale jednak zawarła się w nim jakaś mądrość – tym zresztą kawał różni się od plotki. Plotka dotyczy przygodnych, ludzkich słabości, kawał – nie zawsze, ale czasami mówi o zjawiskach szerszych niż jednostkowe.Przede wszystkim mówi o...

Samowiktymizacja prawicy i lewicy

Powieści Ayn Rand, te kasowe i kapitalistyczne produkcyjniaki, do których zawsze warto się odwołać, bo coś jednak w nich jest, oferują ciekawe sposoby diagnozy naszej rzeczywistości. Swego czasu pisałem o odczytaniu Rand, tak jak zrobił to Jacek Dukaj, a więc jako pisarki tworzącej w nurcie science-fiction. I jej przewadze w przewidywaniu przyszłości, jej przyszłości, która jest naszą teraźniejszością. Takie odczytanie jest bezpieczne zarówno dla fanów, jak i anty-fanów Rand, bo wymusza dobry kontekst.Przewaga w odczytywaniu przyszłości oczywiście funkcjonuje w...

Twórcza destrukcja i kultura z generatorów

„Gorsze światy” to zbiór opowiadań, w jednym z nich czytam taki fragment:Bezrobocie jest nieuchronną konsekwencją technologicznego postępu. „Bezrobocie” złe, „postęp” dobry, trudno się w tym połapać, skoro jedno wynika z drugiego. Ale jeśli szczęściarz, który znajduje jeszcze zatrudnienie w Wytwórniach, może wyprodukować w ciągu godziny pełnokalorycznego żarcia dla miliona ludzi, płyt kompaktowych dla stu tysięcy, a DVD dla co najmniej dziesięciu, to rzeczywiście trudno marzyć o pełnym zatrudnieniu.Oczywiście, płyty kompaktowe i DVD to te elementy, które powinniśmy odfiltrować i...

- REKLAMA -