Jako pierwsze decyzje w tej sprawie ogłosiły władze w Wilnie. Zaraz później dołączyły do nich Ryga i Tallin.
Obecne zapotrzebowanie na ten surowiec będzie zaspokajane w bałtyckich krajach z zapasów zgromadzonych w magazynach na Łotwie, gdzie jest składowane 7,6 terawatogodzin gazu. Jest to ilość, która powinna pozwolić na pokrycie popytu przez całą zimę w tym kraju.
Litwa dodatkowo sprowadza gaz do swojego terminalu w porcie w Kłajpedzie.
Jednocześnie nie został wstrzymany tranzyt gazu przez terytorium Litwy z Białorusi do obwodu Kaliningradzkiego.
Prezydent Litwy Gitanas Nauseda podsumował działania swojej administracji jako „zerwanie energetycznych więzi z agresorem”. Jednocześnie zachęcił inne kraje Europy do podjęcia podobnego kroku.
Wcześniej władze Polski zapowiedziały, że nie przedłużą wygasającego w tym roku kontraktu jamalskiego na dostawy gazu z Federacji Rosyjskiej.
Reuters, lsm.lv