Raport na temat środków przeznaczanych przez banki na rozwój gałęzi gospodarki odpowiadających za największą emisję dwutlenku węgla opublikowała organizacja ActionAid. Jest ona globalnym NGO działającym na rzecz świata wolnego od biedy i niesprawiedliwości.
Surowce i rolnictwo odpowiadają za zanieczyszczenia
Największe chińskie banki oraz amerykańscy giganci tacy jak Citigroup, Bank of America i JP Morgan Chase hojnie finansują inwestycje w eksploatację i wydobycie surowców kopalnych w Ameryce Południowej oraz Afryce. Z przyznawanych przez nie kredytów i gwarancji finansowych korzystają różne naftowe koncerny, np. Saudi Aramco i Exxon Mobil czy działający w segmencie rolniczym Bayer (który przejął w 2016 roku Monsanto), ADM, Cargill i ChemChina.
Rolnictwo generuje zanieczyszczenia powstałe w konsekwencji produkcji przez zwierzęta hodowlane metanu i wykorzystania przy uprawach nawozów sztucznych i pestycydów. Dodatkowo, aby zapewnić teren pod przemysłową hodowlę zwierząt czy uprawę roślin, karczowane są lasy.
To banki finansują produkcję dwutlenku węgla
Przedsiębiorstwa z branży naftowej i rolniczej są jednymi z głównych emitentów dwutlenku węgla do atmosfery. W latach 2016-2022 największe banki świata przeznaczały rocznie średnio 513 miliardów dolarów na wsparcie tych segmentów. W tym samym czasie państwa globalnej Północy przekazywały każdego roku ułamek z tej kwoty – zaledwie 22,25 miliarda dolarów – na przeciwdziałanie zmianom klimatu.
The Guardian
