Komisja Europejska zatwierdziła jeden z największych programów tzw. polityki spójności. Polska może w nim liczyć na 24 mld euro, czyli ponad 116 mld zł.
– W drodze negocjacji traktatu lizbońskiego Polska i Wielka Brytania zagwarantowały sobie tzw. protokół brytyjski, czyli wyłączenie z obowiązywania Karty Praw Podstawowych. Dziś dowiaduję się, że od zeszłego roku trwają naciski urzędników unijnych, aby samorządy podporządkowały się dokumentowi, który nie obowiązuje Polski – powiedział poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.
Jak przekazała unijna komisarz ds. spójności Elisa Ferreira, „wypłaty są uzależnione od spełnienia warunków podstawowych, w tym stosowania Karty Praw Podstawowych” (czyli m.in. niedyskryminacji osób LGBT i niezależności sądownictwa).
– Po pierwsze informujemy opinię publiczną, że istnieje trzeci sposób blokowania środków unijnych. Będziemy też działać w tej sprawie. Widzimy, że polityka europejska rządu jest w rozsypce. Kierujemy w tej sprawie interpelację, zadając konkretne pytania – stwierdził jeden z liderów Konfederacji, który w zapowiedzianej interpelacji zadaje następujące pytania:
- Jakie jest stanowisko rządu RP dotyczące powyższej wypowiedzi komisarz ds. spójności Elisy Ferreire?
- Czy rząd RP zaprotestował wobec groźby blokowania przez Komisją Europejską wypłaty środków z programu polityki spójności dla Polski pod pretekstem łamania Karty Praw Podstawowych, której stosowanie wobec Polski jest ograniczone tzw. Protokołem Brytyjskim?
- Jakie kroki podejmuje rząd RP w celu zabezpieczenie środków należnych Polsce w ramach polityki spójności?
- Jakie samorządy mogą być zagrożone utratą środków?
- Czy zagrożone są samorządy, które przyjęły Samorządową Kartę Praw Rodziny, czyli 1 województwo, 18 powiatów oraz 19 gmin i miast?