Z analizy PARP wynika, że w branży lotniczo-kosmicznej ciągle istnieje wysokie zapotrzebowanie na nowych pracowników, a wśród średnich i dużych firm od lipca 2020 do lipca 2021 pracowników szukała ponad jedna trzecia przedsiębiorstw. Najtrudniej było znaleźć specjalistów inżynierów na stanowiska technologa (17 proc.), technika elektronika (16 proc.), kierownika produkcji oraz technika automatyka (po 12 proc.).
„Aż 60 proc. pracodawców, którzy przeprowadzali rekrutację, miało problemy związane z tym procesem. Częściej trudności rekrutacyjnych doświadczali przedsiębiorcy średnich i dużych firm. Biorą się one w głównej mierze z wysokiego kompetencyjnego progu rozpoczęcia kariery na stanowiskach pracy w branży. Dla większości z kluczowych stanowisk wymagane jest wykształcenie wyższe na kierunku ścisłym lub związanym z branżą” – napisano w komunikacie prasowym PARP.
Jeśli chodzi o przyszłość, to niemal co trzecia firma w ciągu najbliższego roku planuje zatrudnić nowych pracowników na stanowiska inne niż kluczowe i głównie mowa tutaj o informatykach (18 proc.). Z kolei 73 proc. pracodawców nie przewiduje zmiany liczby pracowników w ich firmach w ciągu najbliższych trzech lat, a co dziesiąta firma przewiduje wzrost zatrudnienia, głównie na stanowiskach pilota oraz technologa.
Z badania PARP wynika, że aż 81 proc. pracowników branży lotniczo-kosmicznej jest zadowolonych z pracy. Może to wynikać z faktu, że sektor chętnie inwestuje w rozwój kompetencji pracowników, bo w ciągu ostatniego roku na taki krok zdecydowało się aż trzy czwarte firm. Szkolenia dotyczyły głównie obsługi nowego sprzętu, maszyn i oprogramowania.