13 organizacji z polskiej branży mięsnej skierowało list do ministra rolnictwa i rozwoju wsi, w którym domagają się one skutecznej ochrony nazw. Chodzi o wykorzystywanie nazewnictwa dotychczas zarezerwowanego dla wyrobów mięsnych przez producentów ich roślinnych zamienników.
List rozpoczyna się od pochwały projektu rozporządzenia z dnia 5 grudnia 2023 roku, który zmienia rozporządzenia w sprawie znakowania poszczególnych środków spożywczych, ale następnie wskazano, że nie jest on wystarczająco szeroki, gdyż zawarto w nich tylko 4 nazwy, a pominięto najpowszechniej wykorzystywane terminy, jak „burger”, „kabanosy” lub „parówki”. Sygnatariusze listu wskazują, że producenci żywności roślinnej wykorzystują nawet 40 określeń zapożyczonych z branży mięsnej.
Kluczowe jest, aby przy konstruowaniu przepisów mieć na względzie charakterystykę krajowych produktów mięsnych. Po dokładnym przeanalizowaniu projektu i ocenie skutków regulacji branża mięsna proponuje szerszy zakres zmian, oparty na prostych, przejrzystych rozwiązaniach. Obawiamy się, że ustanowienie ścisłej definicji poszczególnych wyrobów mięsnych może w konsekwencji wykluczyć z używania typowej terminologii także niektórych producentów. Szczególnie narażeni na to mogą być właściciele małych masarni. Nierzadko wytwarzają oni produkty unikalne, różniące się od typowej kiełbasy czy szynki składem, dodatkami czy sposobem wytworzenia. Specyfika lokalnych wyrobów mięsnych może wynikać m.in. z regionu wytwarzania, historii czy tradycji danej społeczności, a także nierzadko inwencji wędliniarza. Powyższe rodzi poważne komplikacje w stworzeniu komplementarnej definicji każdego z produktów
– wskazano w liście.
Podpierając się przykładami regulacji z Europy Zachodniej, polska branża mięsna rekomenduje wprowadzenie ochrony dla zaledwie kilku nazw określających rodzaje wędlin – z podziałem na wędzonki, wędliny podrobowe, produkty blokowe i kiełbasy, a te podzielić na podgrupy. W ten sposób chroniony byłby szerszy katalog nazw.
Kto podpisał się pod apelem do ministra?
Pod pismem do ministra rolnictwa i rozwoju wsi podpisali się przedstawiciele się 13 organizacji:
Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj; Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego; Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego; Ogólnopolski Cech Rzeźników-Wędliniarzy-Kucharzy; Związek Zawodowy Rolnictwa Samoobrona; Krajowa Rada Drobiarstwa-Izba Gospodarcza; Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej POLPIG; Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „POLSUS”; Federacja Gospodarki Żywnościowej RP; Polska Federacja Rolna; Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność”; Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wieprz Polski; Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczypospolitej Polskiej.