fbpx
niedziela, 1 października, 2023
Strona głównaFinanseBrońmy gotówki każdego dnia!

Brońmy gotówki każdego dnia!

Jeśli kiedykolwiek zgodzimy się na wprowadzenie obrotu jedynie bezgotówkowego, staniemy się niewolnikami systemu skonstruowanego pod potrzeby globalnych instytucji finansowych. Cyfrowa waluta to kolejny sposób na stopniową likwidację gotówki, oznaczający zniewolenie i inwigilację.

Atak na gotówkę trwa w najlepsze. Wykorzystywani są do tego również uniokraci chcący nisko uchylić kapelusza globalnym instytucjom finansowym, a zarazem wprowadzić wymarzony przez nich system paneuropejskiej kontroli obywateli.

Nie wszyscy zapewne zwrócili na to uwagę, ale pod koniec czerwca tego roku Komisja Europejska przedstawiła projekt tzw. Paktu Jednej Waluty (ang. Single Currency Package). W tej propozycji prawnej zawarte jest m.in. stworzenie cyfrowego euro, czyli digital euro.

Cyfrowo i z możliwością wyboru?

Jak unijni urzędnicy uzasadniają konieczność przyjęcia takiego aktu? „Inicjatywa ta ma na celu ustanowienie i uregulowanie zasadniczych aspektów cyfrowego euro jako nowej formy pieniądza banku centralnego, który mógłby być emitowany, wraz z banknotami i monetami, przez Europejski Bank Centralny (…), a obywatelom i przedsiębiorstwom należy dać dodatkowy wybór, umożliwiając dokonywanie płatności cyfrowych za pomocą powszechnie akceptowanej, taniej i bezpiecznej formy pieniądza w strefie euro” – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Cyfrowe euro zyskałoby (obok kart i innych tzw. instrumentów obrotu bezgotówkowego) status międzynarodowego środka płatniczego działającego na zasadzie podobnej do cyfrowego portfela. Osoby i przedsiębiorstwa mogłyby płacić nim w dowolnym miejscu i czasie w całej strefie euro.

Wprowadzenie cyfrowego pieniądza umożliwiłoby zbieranie dokładnych informacji o zachowaniach i preferencjach nie tylko przedsiębiorców, ale wszystkich mieszkańców Europy. Tak zwani dostawcy usług płatniczych zapisywaliby (i oczywiście przekazywali dalej „uprawnionym” instytucjom) takie informacje jak: wartość środków finansowych przekazanych lub zwróconych, numer identyfikatora lokalnego urządzenia używanego do płatności cyfrowych w euro, data i czas transakcji dotyczących przekazania i anulowania przekazania środków oraz używane przy powyższych czynnościach numery rachunków. Z kolei banki przeforsowałyby wprowadzenie opłat za dostęp do cyfrowych euro. Kto próbuje wierzyć, że godziłyby się to robić za darmo, jest co najmniej niepoprawnym optymistą.

Nie oddawać władzy!

Na razie cyfrowe euro miałoby stanowić tylko oczekiwane ponoć uzupełnienie gotówki. Nie łudźmy się jednak – w dłuższej perspektywie „oni” nie pozwolą na jej istnienie. Korporacje zajmujące się propagowaniem obrotu bezgotówkowego oraz globalnie żerujące banki już zadbają o to, by odebrać obywatelom wolność wyboru.

Dalsza cyfryzacja pieniądza to także wzrost zużycia energii elektrycznej. To powinni rozumieć zwłaszcza klimatyści, tak podobno dbający o ochronę naszej zielonej planety.

Ewidentnie czekałoby nas też osłabienie bezpieczeństwa finansowego. Obrót wyłącznie bezgotówkowy oznacza więcej awarii systemów bankowości cyfrowej oraz wymarzone żerowisko dla hakerów (którzy i bez pieniądza cyfrowego odnotowują na swoim koncie coraz częstsze „sukcesy”).

Zgoda na obrót wyłącznie cyfrową walutą to także oddanie walkowerem władzy globalnym korporacjom oraz lokalnym politykom będącym na ich usługach. Władzy zarówno politycznej, jak i nad gospodarką i w zasadzie wszystkimi dziedzinami życia człowieka.

Walka z niewątpliwą patologią, jaką jest terroryzm i zakazany i nieetyczny handel, nie powinna odbywać się kosztem ograniczania praw obywatelskich. Nie może być zgody na wyłącznie cyfrowy obrót pieniądzem przynoszący benefity wybranym grupom interesów.

 

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Rosja wydała już grube miliardy na wojnę na Ukrainie

Półtora roku prowadzenia działań zbrojnych na Ukrainie miało kosztować Federację Rosyjską astronomiczną kwotę równowartą ponad 167 mld dolarów.
2 MIN CZYTANIA

Spółki giełdowe z Polski coraz mniej zadłużone

W ciągu ostatniego roku prawie o połowę spadło zadłużenie krajowych spółek giełdowych – wynika z jedenastej edycji badania „Długi spółek giełdowych”.
2 MIN CZYTANIA

Rosną długi polskich lekarzy

W ciągu roku aż o 10 milionów złotych wzrosło zadłużenie prywatnych gabinetów lekarskich w Polsce.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Niemiecka klasa średnia biednieje. Jest nawet gorzej niż w wielu innych krajach

Średnia klasa traci na znaczeniu i ma większe problemy z regulowaniem swoich podstawowych zobowiązań. Tak dzieje się nawet w bogatych Niemczech, co stanowi swoisty znak czasu, a być może także sygnał alarmowy dla innych państw.
2 MIN CZYTANIA

Rynek nieruchomości przed nowymi wyzwaniami

Przed przedsiębiorcami działającymi na rynku mieszkaniowym stoi perspektywa wdrażania nowych instrumentów opartych na sztucznej inteligencji. Tylko umiejętnie wykorzystane AI będzie sprzyjać pozytywnym zmianom na tym rynku.
3 MIN CZYTANIA

Im większa firma, tym elastyczniejsze formy zatrudnienia

GIG ekonomia to dla przedsiębiorców sposób na szybsze pozyskanie talentów, szansa na zwiększenie zdolności do adaptacji w zmiennym otoczeniu rynkowym oraz zdobycie przewag konkurencyjnych. Nowy raport E&Y ujawnia, jak kwestia elastycznego zatrudniania wygląda w Polsce.
2 MIN CZYTANIA