fbpx
piątek, 8 grudnia, 2023
Strona głównaŚwiatBrytyjski biznes ma się lepiej, ale pracy dla młodych nie ma

Brytyjski biznes ma się lepiej, ale pracy dla młodych nie ma

W Wielkiej Brytanii pracę z powodu koronakryzysu stracili głównie ludzie młodzi, poniżej 35 roku życia. Na razie pojawiają się tylko pomysły, co w tej sytuacji zrobić. Zwolnienia były ogromne, pomimo, iż w 2020 roku powstało na Wyspach znacznie więcej przedsiębiorstw niż rok wcześniej.

2020 rok był w Wielkiej Brytanii rokiem, w którym nastąpił bezprecedensowy, szybki wzrost liczby firm rozpoczynających działalność. Potwierdzają to dane Companies House, według których na Wyspach zarejestrowano 768 777 nowych firm, co oznacza 13-procentowy (w stosunku do roku 2019) wzrost. W samym tylko trzecim kwartale tego roku powstało więcej firm niż w analogicznych okresach ostatnich trzech lat (221 020).

Niemniej przez ostatni rok, do marca br., zlikwidowano 811 tys. miejsc pracy. Przy tym aż pięć milionów ludzi z populacji pracujących jest – co prawda – formalnie zatrudnionych, ale nadal znajduje się na specjalnych urlopach „covidowych”, subsydiowanych główne przez rząd. Nie wiadomo, co z nimi się stanie, gdy będą chcieli powrócić do pełnej aktywności zawodowej.

Młodzi bez pracy

Według najnowszych danych Urzędu Statystyk Narodowych roczna stopa bezrobocia ogółem w Wielkiej Brytanii nieznacznie spadła z 5 do 4,9 proc., ale w ciągu ostatniego roku (do marca br.) aż 635 tysięcy zlikwidowanych miejsc pracy dotyczyło ludzi poniżej 35 roku życia (80 proc. wszystkich utraconych miejsc pracy!), z czego 436 tys. to młodzi ludzie poniżej 25 roku życia.

Suren Thiru z Brytyjskiej Izby Handlowej twierdzi, że bezrobocie nie będzie gasnąć. Osiągnie swój prawdziwy szczyt pod koniec 2021 roku, gdy w efekcie złagodzonych w gospodarce obostrzeń epidemicznych ludzie zaczną powracać z przymusowych urlopów do pracy.
Rządowe programy socjalne ograniczyły na jakiś czas zjawisko utraty miejsc pracy, ale koronawirus spowoduje długoterminowe bezrobocie strukturalne – sądzą eksperci. Bezrobocie to będzie szczególnie dotkliwe wśród osób młodych, przede wszystkim startujących w zawodowe życie, na których powinno szczególnie zależeć rządom, chcącym odbudowywać gospodarkę w postpandemicznej rzeczywistości.

Stracone pokolenie?

Narodowe Centrum Szkolnictwa Wyższego i Biznesu w UK twierdzi wręcz, że odwrócenie niekorzystnego trendu bezrobocia wśród młodzieży jest kluczem do ożywienia gospodarczego, a wspieranie młodych ludzi powinno być najwyższym priorytetem brytyjskiego rządu, jeśli chce się uniknąć efektu „straconego pokolenia”. Rozważane są teraz różne warianty zwolnienia młodych, podejmujących pracę, z podatków i parapodatków – na razie tych do 25 roku życia.

Problem naznaczonej głębokim kryzysem zatrudnienia młodzieży sygnalizuje coraz więcej państw europejskich. W naszej opinii powinien on zainteresować gremia unijne o wiele bardziej, niż na przykład kwestie dbałości o utrzymanie jak najlepszych kontaktów i relacji z farmaceutycznymi koncernami.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Unijny zamach na kawę

W wyniku unijnych regulacji dotyczących wylesionych terenów w Unii Europejskiej już w 2025 r. może zabraknąć nie tylko kawy, ale także oleju palmowego oraz kakao.
2 MIN CZYTANIA

Republikanie blokują pakiet pomocy dla Ukrainy

Republikanie w amerykańskim Senacie zablokowali przyjęcie ustawy pomocowej dla Ukrainy po tym, gdy nie uzyskali w zamian zapewnienia odpowiednich funduszy na wsparcia granicy z Meksykiem. Pakiet o wartości 110 mld dolarów obejmował 61 mld dolarów dla Ukrainy, a także fundusze dla Izraela i pomoc dla Gazy.
2 MIN CZYTANIA

Czy także obronę oddamy w ręce Brukseli?

Jeszcze zmiany unijnych traktatów nie zostały zatwierdzone przez kraje członkowskie Unii Europejskiej, a eurokraci już próbują realizować jeden z proponowanych postulatów.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Niewola pod maską demokracji i rozwoju [RECENZJA]

Czy w Polsce można kupić sobie ustawę gospodarczą? Przynieść ją w teczce? Oczywiście. O ile zrobi się to dyskretnie. W książce „Hitman – nowe wyznania ekonomisty od brudnej roboty” John Perkins, były lobbysta pokazuje, jak się to, na ogromną skalę, robi na świecie.
7 MIN CZYTANIA

Wojna o klimat dopiero się zaczyna

Do opinii publicznej z trudem przebijają się głosy ze świata nauki, że kryzys klimatyczny to humbug. Prawda jest taka, że zmiany na Ziemi mają charakter cykliczny, a człowiek jest odpowiedzialny za nie w nikłym stopniu. Upolityczniany katastrofizm klimatyczny i ekohisteria, choć sprzyjają budowaniu nowych gałęzi biznesu, mogą stać się autostradą do całkowitej ruiny gospodarek.
8 MIN CZYTANIA

Nowe środki na wsparcie małych i średnich firm

Na razie pieniądze z Unii przeznaczone będą na cyfryzację, tak zwaną zieloną transformację oraz zrównoważony rozwój. Ogromna popularność jednego z programów wsparcia firm MŚP pokazuje, że na granty czekają także rolnicy indywidualni.
3 MIN CZYTANIA