fbpx
poniedziałek, 9 grudnia, 2024
Strona głównaŚwiatByle coś uregulować. Nieważne, czy ma to sens

Byle coś uregulować. Nieważne, czy ma to sens

Unia Europejska nie tylko dotuje wszystko, co się rusza i nie ucieka na drzewo, ale to wszystko chce również szczegółowo uregulować.

Komisja Europejska przedstawiła projekt dyrektywy regulujący zasady zatrudniania pracowników za pośrednictwem platform cyfrowych, który zdaniem Konfederacja Lewiatan negatywnie wpłynie na funkcjonowanie całego rynku i budzi zastrzeżenia przedsiębiorców.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan nowa unijna regulacja wprowadzi podwójne standardy w traktowaniu osób współpracujących, tylko ze względu na sposób organizacji tej współpracy. Spowoduje zróżnicowanie sytuacji osób wykonujących tożsame usługi, ale różnie kształtując ich uprawnienia w zależności od sposobu organizacji współpracy z klientem, czy sposobu przekazywania rezultatów pracy.

– Inicjatywa legislacyjna Komisji Europejskiej to przykład zbędnej regulacji, wprowadzającej szereg niejasnych pojęć, generujących negatywne skutki dla funkcjonowania rynku. Jej konsekwencją będą niekorzystne zmiany w zasadach współpracy kierowców, kurierów, programistów czy prawników. Nowe przepisy będą mocno ingerowały w branże i tak już mocno uregulowane, np. w licencjonowane usługi taxi – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

Komisji Europejskiej nie interesuje nawet opinia samych zainteresowanych. Po prostu reguluje wszystko bez opamiętania. W końcu eurokraci muszą wykazać, że są potrzebni i że nam pomagają ze wszystkich sił. Skutek tych działań zwykle jest odwrotny od oczekiwań i kończy się źle.

– Jednolity sposób regulacji platform cyfrowych na poziomie UE, niezależnie od usług, jakie oferują, przyniesie negatywne konsekwencje zarówno dla platform, osób współpracujących z nimi, w tym kierowców taxi, jak i samych użytkowników. Warto podkreślić, że kierowcy taxi, zwłaszcza współpracujący z platformami, od lat czerpią korzyści płynące z samozatrudnienia i doceniają możliwość elastycznego czasu pracy. Zatrudnienie zmusiłoby ich do pracy według grafiku wyznaczonego przez platformę. To znacząco wpłynęłoby także na ich zarobki, ponieważ zatrudnienie na etat obniżyłoby je do stawki minimalnej. Platformy byłyby zmuszone do znacznego ograniczenia liczby partnerskich kierowców. Według dostępnych wyliczeń, flota wszystkich kierowców współpracujących z różnymi platformami w Europie zmniejszyłaby się aż o 58 proc., co oznacza, że nawet 149 tys. europejskich kierowców zostałoby pozbawionych źródła dochodu mówi Krzysztof Urban, dyrektor zarządzający FREE NOW w Polsce.

Konfederacja Lewiatan

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Unia Europejska jako niemieckie imperium w Europie

Dr Magdalena Ziętek-Wielomska stawia w swojej książce tezę, że unijne regulacje są po to, żeby niemieckie koncerny uzyskały przewagę konkurencyjną nad firmami z innych krajów członkowskich Unii Europejskiej.
6 MIN CZYTANIA

Rocznica członkostwa w Unii

1 maja mija 20 lat, odkąd Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Niestety w polskiej przestrzeni publicznej krąży wiele mitów i półprawd na ten temat. Dlatego właśnie napisałem i wydałem książkę „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”.
4 MIN CZYTANIA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA