Kazachska spółka Kazatomprom poinformowała, że prawdopodobnie nie zrealizuje zaplanowanego na ten rok poziomu produkcji uranu. Powodem tego stanu rzeczy jest coraz trudniejszy dostęp do kwasu siarkowego niezbędnego do obróbki rudy uranowej.
Producenci mają problemy
Komunikat z Kazachstanu nastąpił po redukcji produkcji uranu przez kanadyjską firmę Cameco oraz zamknięciu swojej działalności w Nigrze przez francuskie Orano.
Ostatnie miesiące to gwałtowny wzrost zapotrzebowania na uran na światowych rynkach. Jest to surowiec niezbędny do działania elektrowni atomowych, a aktualnie w budowie jest 60 reaktorów jądrowych w 17 państwach, a kolejne 110 (w tym w Polsce) są na etapie planowania.
Rosja wykluczana z rynku
Ponadto kolejne państwa starają się ograniczyć dostawy uranu z Rosji. Władze Stanów Zjednoczonych wdrażają przepisy, które całkowicie zabronią importu surowca z tego państwa.
Obecnie cena uranu na światowych rynkach sięga 106 dolarów za funt (niespełna pół kilograma). Ostatni raz były one wyższe w 2007 roku. Analitycy twierdzą, że w przyszłym roku będzie to już 110 dolarów.