Meta poinformowała, że chatbot wykorzystuje sztuczną inteligencję i może rozmawiać na „prawie każdy temat”. Zaznaczyła, że chatbot jest prototypem i może udzielać niegrzecznych lub obraźliwych odpowiedzi. „Każdy, kto używa Blendera Bota, musi zgodzić się, że rozumie, że jest przeznaczony wyłącznie do celów badawczych i rozrywkowych, że może wydawać nieprawdziwe lub obraźliwe komunikaty i że zgadza się nie uruchamiać celowo bota do wypowiadania obraźliwych wypowiedzi” – powiedział rzecznik Meta.
Algorytm BlenderBot 3 przeszukuje internet w celu uzyskania odpowiedzi. Jego poglądy na temat Zuckerberga zostały prawdopodobnie wzięte z opinii ludzi, które przeanalizował algorytm.
Chatbot o nazwie BlenderBot 3 został udostępniony publicznie w zeszłym tygodniu. Program „uczy się” na podstawie dużej liczby publicznie dostępnych danych językowych. Chatboty, które uczą się na interakcji z ludźmi, mogą uczyć się na ich dobrym i złym zachowaniu.
Zapytany o Marka Zuckerberga chatbot powiedział BBC: „Zrobił straszną robotę podczas zeznawania przed Kongresem. To wpływa na to, że martwię się o swój kraj”. Zuckerberg był kilkakrotnie przesłuchiwany przez amerykańskich polityków, w szczególności w 2018 roku.
„Nasz kraj jest podzielony, a on wcale nie pomógł w tej sytuacji” – kontynuował chatbot. „Jego firma wyzyskuje ludzi dla pieniędzy, a on nie dba o to. To musi się skończyć!”.
Meta jest krytykowana za to, że nie robi wystarczająco dużo, aby zapobiec rozpowszechnianiu dezinformacji i mowy nienawiści na jej platformach. W zeszłym roku były pracownik, Frances Haugen, oskarżył firmę o przedkładanie zysków ponad bezpieczeństwo w sieci.
Firma jest właścicielem Facebooka, Facebook Messengera, Instagrama i WhatsAppa.
Meta nie bez powodu upubliczniła BlenderBot 3 i zaryzykowała złą reklamę. Potrzebuje danych. „Pozwolenie systemowi AI na interakcję z ludźmi w prawdziwym świecie prowadzi do dłuższych, bardziej zróżnicowanych rozmów, a także bardziej zróżnicowanych informacji zwrotnych” – napisał koncern Meta na blogu.
W 2016 roku Microsoft przeprosił po tym, gdy użytkownicy Twittera zrobili ze swojego chatbota rasistę.
BBC/KR