fbpx
środa, 24 kwietnia, 2024
Strona głównaEnergetykaChcą zablokować budowę farmy wiatrowej

Chcą zablokować budowę farmy wiatrowej

Organizacja Obywatele na rzecz Odpowiedzialnej Energii wniosła o zatrzymanie budowy rzędu turbin wiatrowych o wysokości 186 m w hrabstwie Botetourt w amerykańskim stanie Wirginia.

Pozew dotyczy zatwierdzenia projektu budowy przez Departament Jakości Środowiska Wirginii. W szczególności Obywatele na rzecz Odpowiedzialnej Energii zakwestionowali decyzję urzędu stwierdzającą, że projekt nie zaszkodzi zasobom naturalnym, pomimo nakazu wyłączania turbin na noc w cieplejszych miesiącach, aby chronić latające nietoperze.

Drugi pozew obywatelski kwestionuje decyzję okręgowej Rady Odwoławczej ds. Zagospodarowania Przestrzennego, zezwalającą na rozwój zakładu przemysłowego Rocky Forge Wind, mimo potwierdzenia zarządcy przestrzennego okręgu, że nie złożono w terminie wniosków o zatwierdzenie projektu.

Zdaniem Obywateli na rzecz Odpowiedzialnej Energii ogromne turbiny dużej elektrowni wiatrowej będą szpecić malowniczy krajobraz, zagrażać przyrodzie i szkodzić zdrowiu ludzkiemu z powodu hałasu o niskiej częstotliwości generowanego przez turbiny.

– Turbiny wiatrowe bez wątpienia wytwarzają mocno szkodliwe infradźwięki. Reakcje niepożądane mogą obejmować objawy związane ze stresem z powodu przedłużonego pobudzenia fizjologicznego i problemy w psychofizjologicznym dojściu do zdrowia – mówi John Droz, Jr., założyciel Sojuszu na rzecz Mądrych Decyzji Energetycznych. – Badania przeprowadzone przez niezależnych ekspertów wykazały również, że przemysłowe projekty wiatrowe mogą szkodzić dzikiej przyrodzie i zwierzętom hodowlanym – dodaje.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Mieszkańcy niemieckich miast żegnają się z gazem ziemnym

Największe niemieckie miasta muszą do 2026 r. przedstawić nowy plan ogrzewania budynków. Gaz ziemny, uważany w Niemczech za „szkodliwy dla planety”, będzie musiał ustąpić miejsca energii geotermalnej lub pompom ciepła.
4 MIN CZYTANIA

Amerykańskie wsparcie dla budowy SMR-ów w Polsce

Czyste, niedrogie i bezpieczne źródła energii jądrowej, tj. małe reaktory modułowe (SMR) w technologii BWRX-300, staną się niebawem jednym z filarów bezpieczeństwa i rozwoju Polski – przekonywali podczas wspólnej konferencji Atlantic Council, Orlen Synthos Green Energy oraz Nuclear Energy Institute przedstawiciele administracji rządowej oraz dyplomacji USA.
2 MIN CZYTANIA

Czy węgiel pozostanie w złożu?

Związkowcy sprzeciwiają się unijnej polityce energetyczno-klimatycznej, której rezultatem będzie zmniejszanie wydobycia węgla (w tym przypadku brunatnego) oraz redukcja zatrudnienia.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA