fbpx
sobota, 9 grudnia, 2023
Strona głównaBiznesChcesz handlować w niedzielę? Przemyśl to

Chcesz handlować w niedzielę? Przemyśl to

Warto mieć na uwadze, że Sąd Najwyższy rozstrzygnął kasację wniesioną przez Prokuratora Generalnego na temat pewnego rodzaju trików pozwalających unikać zakazu pracy w niedziele.

Spór o handel w niedziele toczy się od dawna, a jego zwolennicy i przeciwnicy ścierają się na różne argumenty. Tym razem zogniskował się wokół tych, którzy zakaz ten omijają urządzając w swoim dyskoncie to kącik czytelniczy, to wypożyczalnię sprzętu sportowego, co wprowadziło tę wojnę o niedzielny handel na poziom wyższy, bo prawno-sądowy.

Sklep przy torze – tak, tor wrotkarski w sklepie – nie

Państwową Inspekcję Pracy (PIP) szczególnie irytowało omijanie (w jej opinii) prawa poprzez dodawanie do oferty sklepu komponentu z obszaru kultury, oświaty, turystyki i wypoczynku czy sportu, co dostarcza pretekstu do niedzielnego handlowania. Choćby to nawet była namiastka biblioteki w sklepie, jakieś przedstawienie pantomimiczne raz na dzień, zajęcia edukacyjne z najmłodszymi albo choćby tarcza z lotkami do rzucania – to już jest oszukiwanie. Jasne, że sklepik na terenie muzeum w niedziele niehandlowe także może być czynny (i nieraz jest!). Jeśli jednak ktoś chce otworzyć sklep, a jedną ścianę poświęcić na gablotę muzealną, to tego już nie powinien robić. W niedzielę, rzecz jasna.

Wieloetapowe starcie sądowe

Inspektorzy PIP namierzyli 11 takich firm, w których ich zdaniem prawo zakazujące pracy w niedziele jest sprytnie omijane i – w ich opinii – w ten sposób łamane. Wnieśli więc sprawę do sądu. W jednym z takich przypadków początkowo sąd rejonowy orzekł winę przedsiębiorcy, który imając się jednego z wyżej opisanych sposobów zatrudniał ludzi w niedziele. Zakończyło się to wymierzeniem mu kary przez sąd w wysokości 5 tys. złotych. W wyniku apelacji Sąd Okręgowy w Tarnowie uniewinnił jednak przedsiębiorcę uznając, że sąd niższej instancji błędnie zinterpretował art. 6 ust. 1 pkt. 10 ustawy o niedzielach. Państwowa Inspekcja Pracy nie odpuściła jednak i ze wsparciem Prokuratora Generalnego wniosła o kasację wyroku.

Sąd Najwyższy uznał zasadność wniesionej kasacji i uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie, a teraz sąd okręgowy ma ponownie rozpatrzyć tę sprawę.

„Zgodnie z interpretacją przyjętą przez oba te organy, a podzieloną przez Sąd Najwyższy, możliwość korzystania z wyjątku, którym mowa w art. 6 ust. 1 pkt. 10 ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, nie zachodzi w sytuacji, gdy na terenie placówki handlowej zorganizowana zostanie wypożyczalnia sprzętu sportowego i rekreacyjnego, wypożyczalnia książek, itp.” – triumfuje PIP.

Podobno Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć jeszcze dwie podobne sprawy. Zapewne zrobi to w podobnych duchu.

„Daremne żale, próżny trud”…

W tej jakże ważkiej kwestii nasuwają się dwie podstawowe refleksje. Po pierwsze: czy naprawdę problem pracy (bądź zamykania sklepów w niedziele) jest aż tak ważki, by angażować w to setki tysięcy złotych podatników na aktywności odpowiednich służb, a potem aparatu sądowego pracującego, jak wiadomo, nad wyraz przewlekle, ale za to kosztownie? Po drugie zaś i może ważniejsze: te syzyfowe wysiłki zwalczania handlu w niedziele zdać się mogą… na nic. Do wyborów, rzecz jasna, nic już tu się nie zdarzy. A politycy przyszłej kadencji, nie oglądając się na sądy, z pracą w niedziele i tak zrobią to, co im się będzie tylko podobało.

 

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Co polski biznes myśli o jednolitym rynku UE?

Zdecydowana większość polskich przedsiębiorców ceni sobie uczestnictwo w jednolitym rynku Unii Europejskiej, który – w ich opinii – daje im przewagę nad konkurentami spoza Europy.
2 MIN CZYTANIA

W Cyber Monday sprzedaje się więcej niż w Black Friday

Amerykanie przeznaczyli na zakupy internetowe w tegorocznym gorącym okresie zakupowym 38 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 7,8 proc. wobec zeszłorocznego wyniku.
< 1 MIN CZYTANIA

Małe jest piękne! O mitach i zagrożeniach w polskim biznesie [WYWIAD]

Chciałbym, aby nasza rozmowa była potraktowana jako hołd złożony najmniejszym przedsiębiorcom, bez których już dawno polska gospodarka by się zawaliła – mówi nam Krzysztof Oppenheim, ekspert finansowy i członek Zespołu Roboczego ds. Restrukturyzacji i Upadłości w Radzie Przedsiębiorców przy Rzeczniku MŚP. Rozmawiamy o pułapkach, w jakie wpadają przedsiębiorcy, i priorytetach, które decydują o powodzeniu lub klęsce w biznesie.
11 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przedsiębiorca powinien określić, jakich korzyści spodziewa się po sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja nie jest już tylko w kręgu zainteresowania dużych przedsiębiorców, ale coraz częściej także małych i średniej wielkości firm.
2 MIN CZYTANIA

MŚP trzonem polskiej gospodarki?

Co prawda małe i średnie przedsiębiorstwa przynoszą polskiej gospodarce niemal co drugą złotówkę generując 49,6 proc. PKB, ale w największym stopniu jest to zasługa mikroprzedsiębiorstw, a nie firm małych i średniej wielkości. Jest jeszcze jedna rzecz, która może decydować o tym, że sytuacja tego sektora nie jest tak różowa, jak niektórzy chcieliby ją malować.
3 MIN CZYTANIA

Niewola pod maską demokracji i rozwoju [RECENZJA]

Czy w Polsce można kupić sobie ustawę gospodarczą? Przynieść ją w teczce? Oczywiście. O ile zrobi się to dyskretnie. W książce „Hitman – nowe wyznania ekonomisty od brudnej roboty” John Perkins, były lobbysta pokazuje, jak się to, na ogromną skalę, robi na świecie.
7 MIN CZYTANIA