Zamknięte granice pozostają ostatnim poważnym ograniczeniem związanym z chińską polityką „zero COVID”. Od marca 2020 r. każdy wjeżdżający do Chin musiał przejść obowiązkową kwarantannę w placówce państwowej – jednorazowo do trzech tygodni. Niedawno skrócono ten okres do pięciu dni.
Covid w Chinach rozprzestrzenił się jednak gwałtownie po zniesieniu ograniczeń w ostatnim czasie. Doniesienia mówią, że szpitale są przeciążone i umiera więcej starszych osób. Jednak rzeczywista dzienna liczba przypadków zachorowań i zgonów jest obecnie nieznana, ponieważ urzędnicy przestali publikować takie dane. W zeszłym tygodniu Pekin informował o około 4000 nowych infekcji i kilku zgonach dziennie.
Narodowa Komisja Zdrowia ogłosiła, że 8 stycznia covid zostanie formalnie zdegradowany do choroby zakaźnej klasy B. Oznacza to, że kwarantanna zostanie zniesiona, chociaż przybywający podróżni nadal będą musieli wykonać test PCR. Zniesiony ma również zostać limit dziennej liczby dozwolonych lotów do Chin.
Władze poinformowały również, że „zoptymalizują” warunki wizowe dla obcokrajowców, którzy chcą przyjechać do Chin, by odwiedzić rodzinę, czy w celu podjęcia pracy i nauki. Nie jest jasne, czy „optymalizacja” obejmie też wizy turystyczne, ale urzędnicy powiedzieli, że rozpocznie się program pilotażowy dla międzynarodowych statków wycieczkowych. Chińscy obywatele, którzy chcą ubiegać się o wizę na wyjazd za granicę, będą mogli to zrobić od 8 stycznia.
Według Statista, przed pandemią (w 2019 roku) liczba turystów wyjeżdżających z Chin wynosiła 155 milionów. Liczba ta spadła do 20 milionów w roku 2020.
Nowe zasady zostały przyjęte z zadowoleniem przez Chińczyków, którzy ponownie będą mogli podróżować za granicę. Internetowe chińskie biura podróży zgłosiły wzrost ruchu w ciągu kilku godzin od ogłoszenia zmian. Wiele osób będzie chciało odwiedzić rodzinę i bliskich podczas chińskiego Nowego Roku, który rozpoczyna się 22 stycznia. Jednak wielu Chińczyków wyraziło również złość z powodu nagłego odejścia od polityki antycovidowej po latach kontroli i wyraża zaniepokojenie ponownym otwarciem granic w czasie szczytu przypadków COVID-19 w Chinach.
W poniedziałek chiński przywódca XI Jinping wezwał urzędników do zrobienia tego, co „wykonalne”, aby ratować życie ludzi. Państwowe media cytowały go mówiąc, że kraj stanął w obliczu nowej sytuacji związanej z kontrolą pandemii i potrzebuje bardziej ukierunkowanej reakcji.
Zwrot Chin w kwestii zarządzania pandemią sprawił, że Xi znalazł się w trudnej sytuacji. Był siłą napędową i „ojcem” polityki „zero COVID”, którą wielu obwiniało za paraliżowanie gospodarki i normalnego funkcjonowania. Po jej luzowaniu i stopniowym wygaszaniu rząd musi teraz wziąć odpowiedzialność za ogromną falę infekcji i przyjęć do szpitali. Pojawiają się pytania, po co w takim razie były ostatnie trzy lata tak ostrej polityki antycovidowej i dlaczego kraj nie jest teraz lepiej przygotowany na jej zniesienie.
BBC, KR