fbpx
wtorek, 23 kwietnia, 2024
Strona głównaInnowacjeChińczycy zawieszają sprzedaż dronów w Rosji i na Ukrainie

Chińczycy zawieszają sprzedaż dronów w Rosji i na Ukrainie

Największy na świecie chiński producent dronów, firma DJI Technology, tymczasowo zawiesza działalność w Rosji i Ukrainie. DJI jest pierwszą dużą chińską firmą, która wstrzymała sprzedaż do Rosji od czasu inwazji Moskwy na Ukrainę w lutym.

„DJI potępia jakiekolwiek użycie naszych dronów w celu wyrządzenia krzywdy i tymczasowo zawiesza sprzedaż w tych krajach, aby upewnić się, że nikt nie użyje naszych dronów w walce” – poinformował w środę rzecznik firmy, cytowany przez Agencję Reutera.

Mimo że wiele firm zachodnich w ramach protestu wycofało się z Rosji, wiele chińskich podmiotów gospodarczych nie zaprzestało robienia interesów w Rosji, kierując się stanowiskiem Pekinu, który powstrzymał się od krytyki Moskwy w związku z inwazją.

Rzecznik DJI powiedział Agencji Reutera, że zawieszenie działalności w Rosji i w Ukrainie „nie miało na celu wydania oświadczenia na temat jakiegokolwiek kraju, ale wydanie oświadczenia na temat naszych zasad”.

Ukraińskie władze oskarżyły firmę DJI, największego na świecie producenta dronów konsumenckich i przemysłowych, o przekazanie danych dotyczących ukraińskiego wojska Rosjanom. W zeszłym miesiącu DJI odrzuciło te oskarżenia, nazywając je „całkowicie fałszywymi”.

Jeden z niemieckich detalistów podał takie informacje jako powód wycofania produktów DJI z półek sklepowych.

W internecie pojawiły się nagrania sugerujące, że rosyjskie wojsko korzysta z produktów DJI. Rzecznik firmy oświadczył w zeszłym miesiącu, że nie jest w stanie zweryfikować tych informacji, a DJI nie ma kontroli nad wykorzystaniem swoich produktów.

Reuters/KR

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Małopolska przyciąga więcej gości niż kurorty nad Morzem Śródziemnym

W 2023 roku zarezerwowano przez internet w Unii Europejskiej rekordową liczbę noclegów na wynajem krótkoterminowy.
2 MIN CZYTANIA

Chcesz zrobić karierę w unijnych instytucjach i pochodzisz z Europy Wschodniej? Masz duży problem

W ubiegłym roku ani jeden obywatel pochodzący z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie zajął kierowniczego stanowiska w jednostkach administracji Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przed nami Nowa Era?

Są wynalazki i przełomy, które zmieniają oblicze cywilizacji. Takim było wynalezienia koła, druku czy maszyny parowej. Dziś mówimy o przełomie związanym ze sztuczną inteligencją. Pytanie, jak bardzo zmieni ona nasz świat? Niektórzy mówią o Nowej Erze Sztucznej Inteligencji, która nastąpi – a w zasadzie już następuje – po Erze Wiary i Erze Rozumu.
5 MIN CZYTANIA

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA