Postępy w wykorzystaniu lokalnych walut w handlu i inwestycjach w ostatnich latach we wschodzących krajach azjatyckich wzmocniły sieć bezpieczeństwa finansowego regionu przed zewnętrznymi wstrząsami – zaznaczył Yi podczas spotkania grupy G20. – Rynki wschodzące powinny poprawić swoją odporność. Właśnie w tym miejscu współpraca regionalna ma do odegrania kluczową rolę – dodał.
Prezes chińskiego banku centralnego poinformował, że dwustronne „swapy walutowe” między krajami ASEAN, Chinami, Japonią i Koreą Południową osiągnęły już 380 mld dol. W styczniu Ludowy Bank Chin przedłużył dwustronny pakt dotyczący wymiany walut z Bankiem Indonezji na trzy lata, aby pogłębić współpracę finansową i promować inwestycje.
Ekonomiści uważają, że Chiny i inne gospodarki wschodzące mogą stanąć niebawem w obliczu ryzyka odpływu kapitału, gdy Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych zacznie zacieśniać politykę monetarną. Sondaż Reutera pokazał, że Fed rozpocznie cykl zacieśniania polityki pieniężnej w marcu od podwyżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych, ale wielu ekspertów twierdzi, że zdecyduje się na bardziej agresywny ruch o pół punktu, aby stłumić inflację.
– Chiny utrzymają tymczasem elastyczną, akomodacyjną politykę monetarną, ponieważ wzrost gospodarczy prawdopodobnie powróci do założonego poziomu w tym roku – podkreślił Yi. Spadający poziom inflacji także nie jest już uznawany za zagrożenie dla planowanego wzrostu.
Reuters/KR