Chińskie władze poinformowały, że krajowe zdolności do magazynowania energii wynoszą obecnie 31,4 gigawatów, podczas gdy jeszcze w 2022 roku było to 8,7 gigawatów. Krajowa Administracja Energii twierdzi, że od 2021 roku przeznaczono budowę magazynów w Państwie Środka ponad 100 miliardów juanów (14 miliardów dolarów).
Na tak radykalny wzrost dostępnych mocy składa się głównie rozwój sieci magazynów litowo-jonowych oraz systemów wykorzystujących sprężone powietrze. Nie są w nim ujęte elektrownie szczytowo-pompowe.
Powyższe inwestycje nie są jednak efektem działania sił rynkowych. Władze chińskich prowincji zobowiązują deweloperów do tego, aby jak najwięcej energii dla ich nowych inwestycji pochodziło z odnawialnych źródeł. Ponieważ wiatraki i panele słoneczne nie zapewniają jej równomiernej ilości przez cały czas działania, konieczne jest tworzenie magazynów na zapasy powstałe z nadwyżek. Zostaną one użyte, gdy wiatr i słońce nie będą zapewniać na bieżąco wystarczających mocy.
Według agencji Bloomberg chińskie inwestycje w elektrownie wiatrowe i słoneczne stanowiły więcej niż połowę podobnych przedsięwzięć na całym świecie.
bnnbloomberg.ca