Chińskie władze oznajmiły, że nie zamierzają przyłączać się do sankcji i ograniczeń nakładanych na rosyjskie instytucje finansowe w związku z atakiem tego kraju na Ukrainę.

Deklaracje w tej sprawie ogłosił Guo Shuqing, szef Chińskiej Komisji Regulacji Bankowości i Ubezpieczeń. Jednocześnie podkreślił, że kierunek polityki Państwa Środka w tej kwestii został wskazany przez resort spraw zagranicznych. Jego zdaniem jednostronne sankcje finansowe nie są narzędziem, które może skutecznie rozwiązać obecne problemy.

Chiński MSZ nie nazywa ataku Rosji na Ukrainę „inwazją”, a zgodnie z definicją Kremla określa ją mianem „specjalnej operacji wojskowej”. Państwowe media z Państwa Środka w relacjach z tego konfliktu kładą szczególny nacisk na negocjacje, m.in. bardzo szczegółowo informowały o pierwszym – po jego rozpoczęciu – spotkaniu przedstawicieli obydwu stron. Codzienne wieczorne wiadomości w telewizji CCTV o wojnie wspominają w krótkiej wiadomości pod koniec programu.

Szef chińskiej dyplomacji Wang Yi odbył w ostatnich dniach rozmowę z swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytro Kulebą. Wyraził po niej swój „głęboki smutek” z faktu zaistnienia obecnej sytuacji.

CNBC

Poprzedni artykułSieci handlowe i ich dostawcy: wojna czy współpraca?
Następny artykułOto negatywny scenariusz dla gospodarki według PFR