Plan Pekinu miałyby realizować chińskie spółki, kontrolowane przez państwo – takie jak na przykład China National Petroleum Corporation czy Sinopec. Chiny miałyby być zainteresowane udziałami w Gazpromie, ale też np. w koncernie RUSAL, zajmującym się produkcją aluminium.
„Rozmowy są na dość wczesnym etapie i nie wiadomo, czy ostatecznie jakaś umowa dojdzie do skutku” – opisują dziennikarze Bloomberga, którzy powołują się na rozmowy z „ludźmi zaangażowanymi w sprawę”.
Bloomberg/KR