fbpx
czwartek, 28 marca, 2024
Strona głównaŚwiatChiny uciszają krytyków systemu zarządzania kryzysem koronawirusowym

Chiny uciszają krytyków systemu zarządzania kryzysem koronawirusowym

Po raz kolejny azjatycki gigant uruchomił swoją maszynę sterującą. Chińskie władze zaczęły uciszać – a nawet mówi się o zaginięciach – wszystkich tych, którzy mają coś do powiedzenia na temat zarządzania epidemią Covid-19, która spowodowała ponad 4500 zgonów w tym kraju. Niezadowolonych z rozwoju wydarzeń krewnych ofiar, prawników i aktywistów łączy wspólny front: pozwanie rządu chińskiego.

Pekin, zahartowany w tłumieniu krytycznych głosów w kraju, wrócił do cenzury i gróźb, dzięki czemu przekaz pozostaje spójny i nietknięty. Stosując represje, partia komunistyczna unika rozmowy o tym, co wydarzyło się w Wuhan. Istnieje tylko oficjalna wersja rządu, który w ten sposób chce ratować kraj przed kryzysem.

O ile wiadomo, policja przesłuchiwała krewnych niektórych ofiar, które łączyły się ze sobą za pośrednictwem internetu. Chińskie władze ostrzegły prawników, aby nie reprezentowali nikogo, kto chce złożyć pozew przeciwko rządowi. Inni, którzy próbowali obejść cenzurę i ujawnić raporty o wybuchu epidemii, zniknęli.

Według amerykańskiej gazety „The New York Times”, trzech ochotników z Terminus2049, witryny poświęconej zbieraniu i archiwizowaniu cenzurowanych artykułów o wybuchu, zniknęło w zeszłym miesiącu w Pekinie. Chen Kun, brat jednego z zaginionych Chen Meia, wyjaśnił tej gazecie, że ostrzegł swojego brata, iż istnieje spore ryzyko przy realizacji tego projektu. „Nie sądziłem, że będzie to tak poważne”, dodał. Po zniknięciu Chen rozmawiał z rodziną innego zaginionego ochotnika, Cai Wei. Powiedzieli mu, że Cai i jego partner zostali zatrzymani i oskarżeni o „powodowanie kłopotów”, zarzuty zwykle stosowane przez rząd chiński w celu oskarżania dysydentów. Teraz boi się, że jego brata spotkał ten sam los.

Na poziomie lokalnym chińskie władze również nie pozwalają na krytykę. W prowincji Hubei policja aresztowała kobietę, która zorganizowała protest w sprawie wysokich cen warzyw. W Wuhan, mieście, w którym koronawirus zabił tysiące ludzi, zanim rozprzestrzenił się na resztę Chin i świata, urzędnik szpitala został zwolniony za krytykę użycia tradycyjnej medycyny w leczeniu pacjentów z koronawirusem, co promował rząd. Równocześnie wiele stron internetowych zostało ocenzurowanych, a ich pracownicy przesłuchani.

Jeśli jest ktoś, kto cierpi podwójnie, to krewni ofiar, nad którymi rozpostarto ścisłą kontrolę. Mówi się, że są nękani i uważnie obserwowani, aby nie powiedzieli, co tak naprawdę wydarzyło się w Wuhan. Wielu mieszkańców uważa, że liczba ofiar śmiertelnych znacznie przekroczyła 4000, czyli liczbę podawaną przez rząd. Uważają, że Pekin powinien zrekompensować straty i surowo ukarać lokalnych urzędników.

Te życzenia będą jednak trudne do spełnienia. Przede wszystkim dlatego, że gdy za granicą pojawiają się głosy, proszące Chiny o większą przejrzystość w zarządzaniu kryzysem, krajowe media przedstawiają swoich krytyków jako marionetki obcych sił, które próbują podważyć jedność kraju.

„Obawiają się, że jeśli ludzie będą bronić swoich praw, społeczność międzynarodowa dowie się jaka była sytuacja w Wuhan i prawdziwe doświadczenia tamtejszych rodzin” – powiedział Yang, mieszkający w Nowym Jorku działacz z Chin, w „The New York Times”.

Po wszystkim Pekin prawdopodobnie zachoruje na zbiorową amnezję na temat tego, co naprawdę wydarzyło się podczas epidemii Covid-19 w 2020 r.

Źródło: La Razon

INNE Z TEJ KATEGORII

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA

Japonia podniosła stopy procentowe pierwszy raz od… 17 lat!

Bank Japonii podjął decyzję o podniesieniu stóp procentowych, co oznacza odejście od trwającej kilkanaście lat polityki utrzymywania ich na ujemnym poziomie.
< 1 MIN CZYTANIA

Rząd USA oskarża Apple o monopolizację rynku i niszczenie konkurencji

Stany Zjednoczone złożyły pozew przeciwko Apple, oskarżając technologicznego giganta o monopolizację rynku smartfonów i niszczenie konkurencji. Departament Sprawiedliwości USA zarzuca firmie nadużycie związane ze sklepem z aplikacjami iPhone'a, które miały blokować klientów i dostawców oprogramowania.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Dowiedz się, jak inwestują najlepsi! Zapraszamy na darmową konferencję Invest Cuffs 2024

Już 5 –6 kwietnia 2024 r. odbędzie się kolejna edycja Konferencji i Targów Invest Cuffs. Będzie to już dziesiąta odsłona wydarzenia, które corocznie przyciąga do Krakowa kilka tysięcy uczestników, mających możliwość wysłuchania wykładów prowadzonych przez niemal 200 prelegentów. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do udziału w tym wydarzeniu i wspólnego tworzenia historii rynku inwestycyjnego.
2 MIN CZYTANIA

Filharmonia Podkarpacka. Obcowanie z muzyką przynosi radość

Filharmonia Podkarpacka im. Artura Malawskiego w Rzeszowie realizuje właśnie swój 69. sezon artystyczny. W najbliższych tygodniach zabrzmi tu muzyka m.in. Vivaldiego, Mozarta, Chopina, Dworzaka, Karłowicza, Ravela,Gershwina czy Berlioza.
2 MIN CZYTANIA

Najważniejsze wyzwania regulacyjne dla rolnictwa [DEBATA]

W tle protestów rolniczych przeciwko polityce KE i importowi ukraińskiego zboża odbyła się debata na temat wyzwań regulacyjnych dla rolnictwa, zorganizowana przez BASF Polska. Zdominowały ją jednak kwestie działań Komisji w reakcji na protesty rolników przelewające się przez całą Europę. Udział w dyskusji wzięli eksperci rynku rolnego i przedstawiciele organizacji rolniczych.
3 MIN CZYTANIA