Amerykańskie Biuro Statystyki Pracy opublikowało dane na temat wzrostu wartości wynagrodzeń. Zgodnie z nimi, w drugim kwartale obecnego roku pensje Amerykanów zwiększyły się o 1,4 proc., a przez cały poprzedni rok (liczony do końca czerwca) o 5,3 proc.
Oznacza to, że 12-miesięczny wzrost ich bezwzględnej wysokości był największy od 1983 roku. Dodatkowo bardzo niskie bezrobocie i cały czas powstające nowe miejsca pracy stawiają firmy pod presją ze strony pracowników, którzy mogą odejść do innego przedsiębiorstwa, jeżeli nie otrzymają podwyżek. Jednocześnie Amerykanie coraz mniej oszczędzają. Podczas gdy w maju 2021 roku odkładali średnio 12,4 proc. ze swoich dochodów, to w tym samym miesiącu obecnego roku było to już zaledwie 5,4 proc.
Jednak po uwzględnieniu inflacji realna średnia wartość siły nabywczej wynagrodzeń spadła o 3,5 proc. w ostatnim roku. I to też niemal rekordowy spadek w ciągu ostatnich 20 lat.
W ostatnim miesiącu inflacja przekroczyła już poziom 9 proc. Jest to najwyższy poziom od 40 lat. System Rezerwy Federalnej, chcąc przeciwdziałać temu zjawisku, już dwa razy w ostatnich miesiącach podnosił stopy procentowe.
CNN