W wielkim skrócie Lewiatan twierdzi, że celem zmian w Polskim Ładzie jest uproszczenie pierwotnie wprowadzonego systemu oraz pozostawienie pieniędzy w kieszeniach Polaków.
– Osią nowych przepisów będzie zmiana skali podatkowej z 17 proc. do 12 proc. W sposób istotny zmniejszy się tzw. klin podatkowy. Innymi słowy osoby z dochodami do 16 tys. brutto zarobią w 2022 r. więcej. Przedsiębiorcy, głównie mikro, którzy zdecydowali się na opodatkowanie skalą podatkową również zyskają. Nieznacznie na zmianach zyskają także przedsiębiorcy – powiedział Mateusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Lewiatana. – Problem w tym, że Polski Ład przygotowywany był na zdecydowanie inny scenariusz makroekonomiczny. Mieliśmy być w punkcie, w którym dynamika inflacji miała maleć z miesiąca na miesiąc. Ekonomiści prognozowali, że stopy procentowe będą maksymalnie na poziomie 4 proc., a nasz rynek pracy nie będzie musiał przyjąć kilkuset tysięcy pracowników i pracownic z Ukrainy. Nie zamierzaliśmy jeszcze kilka miesięcy temu przeznaczać w najbliższym czasie 3 proc. PKB na obronność – dodał.
Powyższa sytuacja sprawia, że choć rząd oczekuje, że proponowane zmiany w Polskim Ładzie będą korzystne dla obywateli, to faktycznie podatnicy mogą ich nie odczuć. Konfederacja Lewiatan ostrzega, że wzrost zarobków w Polsce przełoży się na zwiększenie popytu, a to będzie skutkowało dalszym wzrostem cen przy braku produktów lub niedostępności usług. Napływ uchodźców i zwiększenie liczby rąk do pracy wywoła natomiast spowolnienie wzrostu wynagrodzeń.
Innym problemem zmian Polskiego Ładu podkreślanym przez Lewiatan jest uszczuplenie dochodów samorządów przez przeniesienie gwarantowanego (podatkowego) ich finansowania na finansowanie subwencyjne, określane przez ministra finansów.
– Gdyby założyć identyczny rozkład dochodów JST w kolejnych latach, jak w 2020 r., wziąć pod uwagę sprawozdania z ustaw budżetowych 2020 i 2021 oraz wprowadzane zmiany w Polskim Ładzie (w obu wersjach), to w stosunku do 2021 r. samorządy, w wyniku wprowadzonych rozwiązań finansowych, stracą 8,8 mld zł w jeden rok. W przypadku, gdy uwzględnić obiecane przez ministra finansów dodatkowe środki dla samorządów, to Polski Ład 2.0 powoduje ubytek 7,7 mld zł dla samorządów. Wygląda to na pierwszy poważny krok do uzależnienia i podporządkowania samorządów władzy centralnej – wyjaśnił Zielonka.