fbpx
sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaFinanseCo się dzieje z kursem złotego?

Co się dzieje z kursem złotego?

W ostatnim czasie w mediach można przeczytać, że kurs złotego leci na łeb na szyję. Pojawiają się nawet opinie, że polskiej walucie może grozić wariant turecki, czyli zupełne załamanie notowań. Kurs walutowy powinien odzwierciedlać przede wszystkim kondycję danej gospodarki. Nie zawsze jednak tak się dzieje, rynek walutowy reaguje na różne inne informacje, które z makroekonomicznymi fundamentami mogą mieć niewiele wspólnego.

Polska gospodarka rośne w tempie około 5 proc. r/r, bezrobocie spadło do 5,6 proc. Obecnie nadwyżka w budżecie (za okres styczeń – wrzesień) to niemal 50 mld zł. Problemem, nie tylko polskim warto dodać, jest inflacja. Tyle że jej źródła tkwią przede wszystkim w odbiciu globalnej gospodarki i zatorach podażowych spowodowanych pandemią. Wydawać mogłoby się zatem, że złoty powinien być raczej stabilny niż się osłabiać. Do aktualnego kontekstu należy oczywiście dodać kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Tyle że to wydarzenie nie jest kluczowe w skali całej gospodarki i nie powinno wywrzeć specjalnego wpływu na makroekonomiczne perspektywy Polski. Pewnym zagrożeniem jest niepewność związana z unijnymi funduszami. Faktem jest bowiem, że w percepcji rynków finansowych te pieniądze wiążą się z dużymi nadziejami. Z drugiej jednak strony opóźnienie w ich wypłacie nie doprowadzi do załamania polskiej gospodarki. Wciąż zresztą dominuje opinia, że te fundusze prędzej czy później dostaniemy.

Część opinii o źródłach inflacji nad Wisłą wskazuje na wadliwe decyzje RPP w kwestii inflacji. To podejście wpisuje się zresztą w nowy nurt analiz ekonomicznych, z jakim mamy w Polsce do czynienia. Otóż za wszystko odpowiada Narodowy Bank Polski. Prawdopodobnie jeśli w tym sezonie będziemy mieli wyjątkowo mroźną zimę, NBP także będzie za to współodpowiedzialny. Wydaje mi się jednak, że takie analizy mocno przeceniają rolę naszego banku centralnego. Fakt jest bowiem taki, że np. węgierski forint osłabił się podobnie do naszego złotego, mimo że polityka monetarna węgierskiego banku centralnego była bardziej restrykcyjna od polskiej. Raz, że stopy tam obniżono do poziomu 0,6 w początkowym okresie pandemii, my zaś mieliśmy je na poziomie 0,1 proc. Dwa, że ich podwyżka zaczęła się tam już w czerwcu tego roku. Cztery miesiące przed NBP, który wykonał pierwszy ruch w październiku. Obecnie na Węgrzech główna stopa procentowa to 2,1 proc. W Polsce to zaś 1,25 proc., czyli wyraźniej mniej.

Co więcej, od momentu wejścia węgierskiego banku centralnego w cykl podwyżek waluta ta osłabiła się wobec dolara bardziej niż złoty (dolar umocnił się wobec forinta o 10,7 proc., a wobec złotego o niecałe 10 proc.). To z kolei zdaje się przeczyć tezie, że gdyby stopy rosły szybciej i wcześniej, to mielibyśmy na parze USD/PLN spokój i złoty trzymałby się mocno. Wobec przywołanych danych takie stanowisko to absurd.

Osłabienie złotego ma jedno główne źródło. Jest nim inflacja w USA. Połączenie zatorów podażowych i ekstremalnie luźnej polityki fiskalnej i monetarnej doprowadziło do tego, że inwestorzy spodziewają się teraz szybszych działań Fed, czyli podwyżki stóp w 2022 r. To oznacza, że kapitał spekulacyjny zmierza do Stanów Zjednoczonych, tam właśnie spodziewając się wyższych rentowności. Tego ruchu nie zatrzymałyby nawet znaczne podwyżki stóp procentowych w Polsce. I warto dodać, bo być może nie każdy ma tego świadomość, że NBP nie ma wpływu na decyzje Fed.

INNE Z TEJ KATEGORII

Ceny nadal rosną, chociaż wolniej niż rok temu. Sprawdź, co znajduje się w czołówce drożyzny

Dynamika jednocyfrowego wzrostu cen hamuje kolejny miesiąc z rzędu. W marcu codzienne zakupy w sklepach zdrożały o 2,1 proc. rdr. Tym razem na 17 analizowanych kategorii już tylko jedna zaliczyła dwucyfrową podwyżkę. Poza tym 7 grup towarów wykazało jednocyfrowy wzrost i aż 9 segmentów było na minusie.
3 MIN CZYTANIA

Dwa filary kompleksowej polityki mieszkaniowej [WYWIAD]

Skuteczna polityka mieszkaniowa powinna łączyć w sobie dwa bardzo ważne elementy: uczciwy i atrakcyjny kredyt hipoteczny oraz projekt budowy mieszkań na wynajem. W jaki sposób? Wyjaśniają to nasi eksperci – Krzysztof Czerkas i Krzysztof Oppenheim.
11 MIN CZYTANIA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

RAPORT: Banki centralne wobec podwyższonej inflacji

Patrząc na wskaźnik inflacji, można odnieść wrażenie, że jakaś maszyna przeniosła nas o kilka dekad do tyłu. Polski odczyt dynamiki cen jest najwyższy od 20 lat, inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych osiągnęła poziom niewidziany tam od ponad trzech dekad. Podobnie jest w strefie euro. Niemcy mają inflację porównywalną z tą z początku lat 90. Dziennikarze pytają ekonomistów i polityków, kiedy ceny wyhamują i wszystko wróci do normy.
11 MIN CZYTANIA

DEBATA WIDEO: Skąd ta inflacja? Odpowiadają Kluza, Liberadzki, Sokal

Nie wiesz, skąd ta inflacja? Obejrzyj naszą debatę z udziałem wybitnych ekspertów. Wiele pytań i równie dużo trafnych odpowiedzi!

Prof. Dariusz Gątarek: „Przyczyn inflacji szukałbym poza Polską” [WYWIAD]

O bieżącej sytuacji gospodarczej w Polsce rozmawiamy z prof. Dariuszem Gątarkiem, światowej renomy ekonomistą zajmującym się tematyką zarządzania ryzykiem i wyceną pochodnych instrumentów finansowych. Byłym doradcą prezesa NBP Sławomira Skrzypka.
5 MIN CZYTANIA