Główny Urząd Statystyczny podał, że w 2022 r. w szarej strefie w Polsce pracowało około 342 tysiące osób. Według kryteriów Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności jest to 2 proc. z ogólnej liczby pracujących.
Najnowsze dane GUS oznaczają, że w ciągu ostatnich kilku lat liczba pracujących na czarno znacznie zmalała. Jak się bowiem okazuje – w stosunku do analogicznego okresu 2017 r., który był objęty obserwacją w poprzedniej edycji badania modułowego – polska szara strefa skurczyła się o około 538 tys. osób, czyli aż o 61,1 proc.
W minionym roku, podobnie jak w przeszłości, praca nierejestrowana była traktowana przez Polaków głównie jako dodatkowe zajęcie. W 2022 r. pracę na czarno jako dodatkową traktowało 66 proc. dorabiających w ten sposób (dla pozostałego odsetka było to główne źródło dochodu). W 2017 r. natomiast praca nierejestrowana była zajęciem dodatkowym dla 52,3 proc. zatrudnionych w szarej strefie.
Jeśli Polacy pracują w szarej strefie, to są to najczęściej prace dotyczące remontów i napraw budowlano-instalacyjnych. Takie zajęcia wykonywało aż 18,7 proc. osób zaangażowanych w pracę nierejestrowaną. Duży odsetek osób pracujących w szarej strefie zajmował się też pracami ogrodniczo-rolnymi (14,9 proc.), a także usługami transportowymi (6,4 proc.) oraz opieką nad dzieckiem lub starszą osobą (5,8 proc.).