20 marca na Twitterze korespondent TVP w Kijowie Tomasz Dawid Jędruchów zamieścił e-maila, którego otrzymał od firmy kurierskiej DHL. Jego zdaniem w treści otrzymanej wiadomości jest mowa o „powrocie” przedsiębiorstwa do świadczenia usług kurierskich w Rosji. Tweet został podany dalej przez szefa InPostu Rafała Brzoskę, a następnie rozprzestrzenił się w polskiej przestrzeni medialnej i artykuły na jego temat pojawiły się w różnych serwisach informacyjnych.
Nie dość że najprawdopodobniej zyski transferują do Niemiec z krajów takich jak Polska (patrząc na roczny CIT płacony w naszym kraju – (przypomnę zapłacili za 2021 tylko ok 15 miliony złotych CIT a @InPostPL aż 222 milionów złotych!) to jeszcze wspierają ruski mir.Szokujące! https://t.co/VF8ZQZgibo
— Rafał Brzoska (@RBrzoska) March 20, 2023
Wiadomość ta nie była prawdziwa, ponieważ DHL… nigdy Rosji nie opuścił!
E-mail otrzymany przez korespondenta TVP był natomiast przypomnieniem, iż niemiecka firma cały czas w Federacji Rosyjskiej funkcjonuje i istnieje możliwość skorzystania z jej usług.
Branżowy serwis trans.info opublikował sprostowanie całej sytuacji. Zgodnie z zawartymi w nim informacjami, DHL wstrzymał świadczenie usług krajowych przesyłek kurierskich na terytorium Federacji Rosyjskiej we wrześniu 2022 roku. Jednak nadal daje możliwość wysłania przesyłek z 220 punktów w Rosji do innych państw.
Jednocześnie w tym miesiącu DHL nawiązał współpracę z operatorem płatności Robokassa, który ułatwia rosyjskim firmom międzynarodową ekspansję.