fbpx
sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaKrajCzy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi szykanuje rodzimych producentów?

Czy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi szykanuje rodzimych producentów?

Ostatni sezon nasienny daje sporo do myślenia – wzmogły się kontrole i kolejne zakazy sprzedaży nasion. – Czy polskie, tradycyjne nasiona nie podobają się urzędnikom, którzy ograniczając ich wprowadzanie do obrotu robią miejsce zagranicznym? – pyta jeden z polskich rolników i dystrybutorów nasion. Czy może jest to może tylko bezmyślne działanie?

W efekcie kontroli Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Roślin i Nasiennictwa (WIORiN) tylko w 2021 r. zniknęły z rynku 1064 podmioty, a na 116 nałożono opłaty sankcyjne lub mandaty – są to oficjalne dane Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN). W efekcie zakazania im sprzedaży z rynku zniknęły setki podmiotów, w większości polskich, zajmujących się uprawą i ich handlem nasionami. Podstawowe argumenty za zakazem sprzedaży nasion były dwa: łamanie praw autorskich oraz ryzyko przenoszenia agrofagów, czyli organizmów mogących dokonać szkód w uprawach.

Naciski poszły „z góry”?

Rolnicy twierdzą jednak, że to Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wymusza na Głównym Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa (GIORiN) oraz podlegających im wojewódzkich inspektoratach zamykanie polskich podmiotów. Zarzut jest więc ciężkiego kalibru. W ich opinii niszczenie rodzimych producentów doprowadzi do wyjałowienia puli genetycznej roślin uprawnych oraz – jak można przypuszczać – stworzenia miejsca dla podaży nasion pochodzących z zagranicy.

– Dlaczego we Francji, Niemczech czy Belgii można sprzedawać nasiona odmian tradycyjnych, a w Polsce nie? Obowiązują nas przecież te same zasady unijne. Jednak według ministerstwa Belg sprzedający nasiona w Polsce jest dobry, ale Polak, który ośmieli się to zrobić jest przestępcą – pyta hodowca na stronie internetowej sklepu pomidorlandia.pl.

Nieudane rejestracje i zakazany obrót

Faktem jest, że w myśl ustawy z dnia 9 listopada 2012 r. o nasiennictwie, odmiany tradycyjne (ustalone) powinny być rejestrowane jako tzw. odmiany amatorskie. Jednak próby zarejestrowania kilkuset odmian nasion z polskich gospodarstw rodzinnych spaliły na panewce. Po nowelizacji ustawy o nasiennictwie z 2020 r. również każda sprzedaż nasion tradycyjnych przez internet stała się nielegalna (przy okazji – dlaczego w takim razie bez problemu można sprzedawać nasiona konopi indyjskich?). Według informacji, jakie otrzymują rolnicy z WIORiN, Ministerstwo Rolnictwa jest również niechętne sprzedaży bezpośredniej, czyli prosto z gospodarstw rolnych. Ogranicza to dostęp producentów nasion tego typu do rynku, faworyzując w oczywisty sposób jedynie podmioty duże oraz stwarzając warunki do monopolizacji przez nie rynku nasiennego.

Polakom zakazane?

Sprzedaż nasion odmian tradycyjnych (ustalonych) legalna jest m.in. w Belgii i Francji, które wszak są krajami Unii Europejskiej. Polska podlega pod te same przepisy wspólnotowe, a – zdaniem rolników – przyjęła skrajnie niekorzystną ich interpretację. W efekcie firmy pochodzące z innych krajów UE mogą oferować tego rodzaju nasiona w Polsce, zaś Polacy nie mogą tego robić i to ani za granicą, ani we własnym kraju.

– Dobrem klientów jest możliwość wolnego wyboru w tym, co uprawiają, na jakie odmiany wydają swoje pieniądze i co kupują. Dotyczy to także sadzonek z nasion. Teraz ten wybór jest nam wszystkim odbierany. Odmiany ustalone, tradycyjne, których udokumentowana historia sięga często ponad stu lat, stały się dla kogoś konkurencją. Tylko i wyłącznie jako takie muszą zniknąć. Czy tak musi, czy tak może ma być? – pyta hodowca.

źródło: https://pomidorlandia.pl/pl/blog/zakaz-sprzedazy-nasion/52
Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Blisko 67 proc. Polaków odczuwa syndromy depresji. Ile traci na tym gospodarka?

Jak wynika z najnowszego raportu, obecnie 66,6 proc. dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów najczęściej kojarzonych z depresją. Autorzy badania ostrożnie szacują, że gospodarka traci na tym ok. 3 mld zł rocznie. I to wyliczenie zakłada tylko nieobecność w pracy osób doświadczających epizodów depresyjnych i zaburzeń depresyjnych nawracających.
5 MIN CZYTANIA

Ruch i liczba klientów w galeriach i centrach handlowych wciąż na minusie

Jak wynika z badania firmy technologicznej Proxi.cloud i platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH, dynamika ruchu w galeriach i centrach handlowych w I kwartale br. wyglądała bardzo podobnie jak rok wcześniej. Wprawdzie nieco ubyło wizyt (o prawie 5 proc. rdr.) i odwiedzających (o niecały 1 proc. rdr.), ale autorzy raportu przekonują, że tego typu placówki wciąż przyciągają wielu klientów.
5 MIN CZYTANIA

Ile zarobią nasi wybrańcy do samorządów?

W ostatnich wyborach prawie 50 tysięcy kandydatów na radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów uzyskało wymarzony mandat. Ile zarobią osoby, które będą nas reprezentować w samorządzie?
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA