fbpx
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatCzy Naddniestrze wbije nóż w plecy Ukrainie?

Czy Naddniestrze wbije nóż w plecy Ukrainie?

Naddniestrze to państwo, którego oficjalnie nie ma. Jest to pas ziemi o długości ok. 200 kilometrów i szerokości od 6 do 38 kilometrów, który można wręcz nazwać kolejnym – obok obwodu Kaliningradzkiego – „lotniskowcem” Rosji. I to dosłownie. To wystrzelone z terenu Naddniestrza bomby spadły w czasie obecnie toczącej się wojny rosyjsko-ukraińskiej na Iwano-Frankiwsk (dawny Stanisławów).

Naddniestrze, w którym mieszka niespełna pół miliona ludzi, po uznaniu przez Moskwę niepodległości republik donieckich coraz mocniej zaczęło dopominać się od Rosji, by ta uznała niepodległość terenów wciśniętych pomiędzy Ukrainę a Mołdawię. Póki co dla Rosji Naddniestrze nie jest zapewne najpilniejszą sprawą, niemniej patrząc na mapę Ukrainy trudno nie pokusić się o myśl, czy w razie dalszej eskalacji działań wojennych to z terenów Naddniestrza nie będzie prowadzony ostrzał rakietowy, czy wręcz nie zostaną stamtąd wyprowadzone rosyjskie wojska, które mogłyby ruszyć w stronę polsko-ukraińskiej granicy. Wszak z punktu widzenia Rosjan ich żywotnym interesem jest odcięcie Ukrainy od dostaw broni i żywności.

Dla wielkich mocarstw świat jest niczym szachy. W przypadku Naddniestrza można powiedzieć, iż Rosja dosłownie szachuje samą możliwością wprowadzenia swoich wojsk do Tyraspolu (stolica Naddniestrza) sąsiadującego z Mołdawią, która także ma europejskie aspiracje – jak chociażby wstąpienie do UE.

Warto wspomnieć, że Mołdawia doskonale zdaje egzamin wobec kryzysu związanego z falą ukraińskich uchodźców. Niespełna trzymilionowa Mołdawia przyjęła już ponad 200 tys. uchodźców, a więc per capita więcej od Polski, która od pierwszego dnia rosyjskiej agresji na Ukrainę przyjęła ich ponad 2 miliony.

Nie ma wątpliwości, że mieszkańcy Naddniestrza mają silne sympatie prorosyjskie – wszak są to w dużej mierze potomkowie osiedlonych tutaj w latach ZSRR Rosjan (choć tutaj ciekawostka – do tej pory mieszka na tym terenie kilkusetosobowa Polonia). Prorosyjskie sympatie potęguje także fakt, iż gospodarczo Naddniestrze jest uzależnione od Rosji. W 2006 roku za jego niepodległością opowiedziało się aż 97 procent respondentów. Co więcej, na fladze Naddniestrza możemy dostrzec sierp i młot, a w 2017 roku miejscowe władze podjęły decyzję o zrównaniu flagi rosyjskiej z dotychczasowymi symbolami Naddniestrza. Od tego momentu flaga Federacji Rosyjskiej wywieszana jest na wszystkich urzędach, a także podczas oficjalnych uroczystości.

Czy zatem Naddniestrze może wbić nóż w plecy Ukrainie? Taki scenariusz jest jak najbardziej prawdopodobny. Wszak Rosjanie mają w tym doświadczenie (ot chociażby tak, jak w roku 1939).

Jarosław Mańka
Jarosław Mańka
Dziennikarz, reżyser, scenarzysta i producent, autor kilkunastu filmów dokumentalnych i reportaży (kilka z nich nagrodzonych). Absolwent historii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pasjonat podróży i tajemnic historii. Propagator patriotyzmu gospodarczego. Współpracownik magazynu „Nasza Historia”.

INNE Z TEJ KATEGORII

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

Ile kosztuje godzina pracy w Unii Europejskiej?

Eurostat opublikował dane na temat godzinowych kosztów pracy w poszczególnych państwach należących do Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

Niemcy będą kontrolować, na co migranci wydają pieniądze

Władze Hamburga przestały wypłacać gotówkę ubiegającym się o azyl migrantom i zastąpiły ją doładowaniami określonych kwot na karty płatnicze.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

1058. rocznica Chrztu Polski i… Narodowy Marsz Życia

14 kwietnia 966 r. książę Mieszko I przyjął chrzest, który stał się początkiem naszej państwowości. W dniu kolejnej rocznicy tego wydarzenia odbył się w Warszawie Narodowy Marsz Życia pod hasłem „Niech żyje Polska” .
4 MIN CZYTANIA

Po co nam samorządy [WYWIAD]

Samorządy mają już (po przełomie w 1989 r.) ponad 30 lat. Dobiega końca 8. – wydłużona o pół roku – kadencja. O pracy samorządowca opowiada nam Jerzy Zięty – krakowski radny, dziennikarz, organizator targów zdrowej żywności i koncertów muzycznych.
5 MIN CZYTANIA

Mistrz inżynierii mostowej i wielki polski filantrop

W tym roku mija 160 lat od otwarcia pierwszego warszawskiego stalowego mostu na Wiśle. Zaprojektował go Stanisław Kierbedź. Inny jego słynny most, zbudowany w Petersburgu, tak bardzo spodobał się carowi, że monarcha – jak głosi anegdota – spacerując po nim z Kierbedziem, z każdym mijanym przęsłem awansował konstruktora. Tym sposobem na końcu mostu Kierbedź był już generał-majorem.
10 MIN CZYTANIA