Za sankcjami na Rosję jest 79 proc. polskich firm. Ankietowani uważają również, że obostrzenia na Moskwę powinny być kontynuowane. Przeciwnego zdania jest natomiast zaledwie 10 proc., a 11 proc. jest niezdecydowanych.
Z badania opublikowanego w „Tygodniku Gospodarczym” PIE wynika, że najbardziej sankcje popierają mikroprzedsiębiorstwa oraz małe firmy – odpowiednio 83 i 79 proc. Analitycy PIE sugerują, że mniejsze poparcie dla sankcji wśród największych podmiotów wynika z ich większej obecności na rynku międzynarodowym i częstszych kontaktów np. z firmami z Rosji.
Za sankcjami najbardziej są: branża handlowa (84 proc.), usługowa (82 proc.) oraz budowlana (81 proc.). Najmniej chętne sankcjom są firmy produkcyjne i transportowe oraz logistyczne.
„Stosunek polskich przedsiębiorców do sankcji nałożonych na Rosję jest zgodny z opiniami Polaków. Z badania przeprowadzonego tuż po wybuchu wojny w Ukrainie wynikało, że 69 proc. badanych uważało, że należy wprowadzić sankcje na handel z Rosją i bojkot rosyjskich towarów” – napisano w analizie. „Miesiąc po rozpoczęciu wojny badania przeprowadziły IPSOS oraz CBOS. Z badania IPSOS wynikało, że aż 70 proc. badanych zgadzało się ze stwierdzeniem o wprowadzeniu dodatkowych sankcji gospodarczych wobec Rosji. Natomiast badanie CBOS wskazywało, że 34 proc. respondentów uznało sankcje nałożone na Rosję za niewystarczające, przy jednoczesnym 80-proc. poparciu zakazu importu gazu i ropy naftowej z Rosji” – dodano.
W artykule podkreślono, że poparcie dla sankcji na Rosję pozostaje na niezmienionym poziomie od początku wojny.
Źródło: Tygodnik Gospodarczy PIE