Ukraiński rząd chce jeszcze w tym roku uruchomić prace nad czterema nowymi reaktorami atomowymi. Działania w tym kierunku zapowiedział Herman Hałuszczenko, minister ds. energii.
Nowe instalacje mają być elementem rozbudowy już działającej i funkcjonującej elektrowni atomowej w mieście Chmielnicki, położonym na zachodzie kraju. Dwa z nowych reaktorów zostaną oparte na rosyjskich elementach i technologiach (będą to bloki typu WWER-1000), które zostaną sprowadzone z Bułgarii. Dwa kolejne (typu AP-1000) zostaną wykonane we współpracy z amerykańskim koncernem Westinghouse, który ma być też wykonawcą elektrowni jądrowej w Polsce.
Obecnie na terytorium kontrolowanym przez Ukrainę funkcjonują trzy elektrownie atomowe: Chmielnicki, Równe i Południowoukraińska, w pobliżu miejscowości Jużnoukrainsk. Zaspokajają one 55 proc. potrzeb energetycznych kraju. Rząd w Kijowie chce rozwijać ten sektor, aby zrekompensować zajętą przez rosyjskie wojsko elektrownię Zaporoże, która została wyłączona.