fbpx
czwartek, 28 marca, 2024
Strona głównaŚwiatCzyżby nadchodził koniec legendarnych angielskich pubów?

Czyżby nadchodził koniec legendarnych angielskich pubów?

Rosnące koszty energii elektrycznej dobijają znane na cały świat angielskie puby. Rachunki za prąd potrafią być teraz nawet 300 proc. wyższe niż zaledwie trzy lata temu. Przedsiębiorcy prowadzący puby, które pozwalają nie tylko napić się naprawdę dobrego piwa, ale są także przybytkami socjalizacji mieszkańców oraz turystyczną atrakcją, alarmują: jeśli tak dalej będzie, będą musieli zwijać interesy.

Przed zbliżającym się armagedonem ostrzegają brytyjscy szefowie browarów i pubów. Wydaje się to być niemożliwe, by angielskie puby upadały, bo niektóre istnieją nieprzerwanie – i często w tych samych miejscach – nawet od VIII wieku naszej ery; serwowały piwo podczas najazdów Wikingów, epidemii Czarnej Śmierci i w czasie II wojny światowej. Teraz ich dalszy los jest bardzo niepewny.

Borisie Johnsonie, pomóż!

Liderzy sześciu największych browarów i pubów w kraju, zrzeszonych w British Beer and Pub Association (BBPA), w liście otwartym zaapelowali do rządu, aby podjął natychmiastowe działania w związku z gwałtownie rosnącymi cenami. Browarnicy narzekają zwłaszcza na podwojenie się kosztów słodu oraz CO2 potrzebnych przy produkcji piwa, a wszyscy – na podwyżki cen gazu i energii elektrycznej, które od 2019 roku wzrosły w Wielkiej Brytanii już ponadtrzykrotnie.
Paul Davies, dyrektor generalny Carlsberg Marston’s, wydał z tej okazji nawet oświadczenie do mediów, w którym ocenia obecny kryzys jako „nawet znacznie poważniejszy niż ten, z którym mieliśmy do czynienia podczas lockdownów związanych z COVID-19”.
Potwierdza to Emma McClarkin, dyrektorka BBPA: „Ten wzrost kosztów energii spowoduje więcej szkód w naszym przemyśle niż pandemia” – oświadczyła.
Z kolei Nick Mackenzie, szef Greene King, jednej z największych sieci pubów w Wielkiej Brytanii (prowadzącej 3100 restauracji) oświadczył, że puby stają w obliczu „niemożności opłacenia rachunków, utraty miejsc pracy i będą zmuszone zamknąć swoje drzwi na zawsze przed mieszkańcami, a cała dobra praca, która została wykonana w celu utrzymania otwartych lokali podczas pandemii, może teraz zostać zmarnowana”.

Przedsiębiorcy mają przy tym związane ręce, bo nie są już w stanie dłużej przerzucać swoich kosztów na klientów. Oczekują więc od premiera i rządu pilnego przyjęcia pakietu wsparcia, który powinien przede wszystkim ograniczyć ceny energii dla przedsiębiorstw.

Od rządu te podwyżki nie zależą

Problem w tym, że Boris Johnson jest już „na wylocie” i nie bardzo zależy mu na dobrym publicity. Ustami swojego rzecznika broni się twierdząc, że „żaden rząd nie może kontrolować globalnych czynników podnoszących ceny energii i inne koszty prowadzenia działalności gospodarczej”. Niemniej obiecuje, że rząd nadal będzie wspierać sektor hotelarski i restauracyjny poprzez znaczące ulgi w podatku dochodowym oraz zamrażanie stawek celnych na alkohol – na piwo, cydr, wino i napoje spirytusowe.
Czy to wystarczy, czas pokaże. Czas pokaże też, jak z podobnym problemem będą radzić sobie polscy przedsiębiorcy.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA

Japonia podniosła stopy procentowe pierwszy raz od… 17 lat!

Bank Japonii podjął decyzję o podniesieniu stóp procentowych, co oznacza odejście od trwającej kilkanaście lat polityki utrzymywania ich na ujemnym poziomie.
< 1 MIN CZYTANIA

Rząd USA oskarża Apple o monopolizację rynku i niszczenie konkurencji

Stany Zjednoczone złożyły pozew przeciwko Apple, oskarżając technologicznego giganta o monopolizację rynku smartfonów i niszczenie konkurencji. Departament Sprawiedliwości USA zarzuca firmie nadużycie związane ze sklepem z aplikacjami iPhone'a, które miały blokować klientów i dostawców oprogramowania.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

RFN – ujawniono prawdę o złej metodzie walki z pandemią

Z odtajnionych akt Instytutu Kocha – niemieckiej agencji zdrowia publicznego – wynika, że jego eksperci ostrzegali rząd federalny Niemiec przed obowiązkowymi maskami oraz niszczącym lockdownem. Niemiecka opinia publiczna jest wstrząśnięta raportem RKI.
3 MIN CZYTANIA

Wiatraki dewastują zdrowie i różnorodność biologiczną?

Obracające się turbiny wiatrowe wytwarzają nie tylko energię elektryczną, ale także infradźwięki. Szkodzą one zdrowiu okolicznych mieszkańców i w poważny sposób zaburzają równowagę biologiczną – uważa niemiecka badaczka.
3 MIN CZYTANIA

Rolnicy bez prawdziwych ustępstw ze strony rządu

Jak na razie wszystko jest "w proszku" i protestujący rolnicy nic nie uzyskali. Jest tylko trochę obietnic wymuszonych protestami oraz nadchodzącymi wyborami – uważa Karol Bogacz, redaktor portalu Farmer.pl
2 MIN CZYTANIA