Według RMF FM rząd PiS rezygnuje z daniny proponowanej przez ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, bo nie ma sensu jej już wprowadzać. Wszystko dlatego, że rząd pozbawi spółki energetyczne części zysków za pośrednictwem dwóch innych ustaw.
Krzysztof Berenda z RMF FM wskazuje, że projektowane ustawy o zamrożeniu cen prądu dla gospodarstw domowych oraz o maksymalnej cenie prądu dla małych i średnich firm, samorządów, szkół oraz szpitali będą funkcjonowały właśnie kosztem sprzedawców energii. Z tego powodu „danina Sasina” jest już niepotrzebna. Niewykluczone jednak, że w przyszłości pojawi się inny projekt ograniczenia marż, który dotyczyłby jedynie spółek energetycznych.
RMF FM przypomina, że podatek od nadmiarowych zysków przyniósł szkody, mimo że nie zaczął nawet funkcjonować. Same plany jego wprowadzenia, przedstawione przez Jacka Sasina pod koniec września, zatrzęsły warszawską giełdą. Minister mówił wówczas, że nowe obciążenie ma wynosić aż 50 proc., a pozyskane z niego środki miały służyć obniżeniu cen energii.
„Indeks WIG20 znalazł się na poziomie, który ostatnio widzieliśmy w apogeum covidowej paniki. Traciły przede wszystkim spółki energetyczne, takie jak Polska Grupa Energetyczna, Tauron, Enea czy Orlen” – podkreśliło radio.
Ten podatek to „bolszewizm w czystej postaci”
Podatek od zdemolowania Giełdy Papierów Wartościowych
RMF FM