fbpx
wtorek, 4 lutego, 2025
Strona głównaŚwiatDebata o europejskości: posybiliści kontra nonkonformiści

Debata o europejskości: posybiliści kontra nonkonformiści

To, że Europa zrobiła krok naprzód jest bezsporne. Ale dokąd? W kierunku Europy federalnej czy w kierunku lepszego sposobu radzenia sobie z każdym nowym kryzysem bez zbytniej zmiany dynamiki i fundamentów Unii?

Rynek europejski jest zawsze przedmiotem debaty między posybilistami a nonkonformistami. Ci pierwsi na każdym kroku widzą stopniowe zbliżanie się do ideału zjednoczonej Europy. Od 1957 roku Wspólnota Gospodarcza Traktatu Rzymskiego przekształciła się w jednolity rynek. W 1993 roku w Maastricht ukształtowano cztery podstawowe wolności, a wkrótce potem weszła w życie strefa Schengen. Położyło to również podwaliny pod wspólną walutę. Europa coraz bardziej stawała się federalna.

Plan odbudowy zatwierdzony na ostatnim szczycie jest dla posybilistów ostatnim przykładem trendu, który umożliwia postęp w kierunku prawdziwej unii gospodarczej, wyposażającej UE w mechanizm wspólnego zadłużenia, wspierany przez budżet wspólnotowy. Plan wzmacnia również własne zdolności fiskalne tworząc nowe podatki na szczeblu europejskim i umożliwi dokończenie budowy unii bankowej. Uzgodnienie pakietu zawierającego więcej przepływów finansowych niż kredytów także łamie tabu Unii.

Ciekawa jest również dynamika instytucjonalna porozumienia. Ostateczny pakiet, choć obniżony, był oparty na ambitnej propozycji Komisji i od początku wspierany przez głównych członków. Holandia zrezygnowała z weta wobec narodowych planów odbudowy. Komisja będzie je nadzorować, a Rada Europejska będzie głosowała większością kwalifikowaną. Reformy warunkujące transfery i kredyty posłużą modernizacji gospodarek południa w kierunku zielonych lub cyfrowych, ale nie będzie już Trójki Unijnej (zespół złożony z Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego).

Dzięki wsparciu funduszu budżet UE na lata 2021-2027 znacznie zwiększa swoją wielkość w pierwszych trzech latach, prawie podwajając wydatki w porównaniu z ostatnimi ramami finansowymi. Wreszcie Węgry i Polska nie zawetowały pakietu, który ograniczy dostęp do funduszy w przypadku łamania praworządności.

Z drugiej strony w przypadku nonkonformistów postęp w kierunku logiki federalnej powinien być bardziej zdecydowany. Europa ewoluuje w zarządzaniu kryzysami, od szczytu do szczytu, ale rezultaty nigdy nie są wystarczająco ambitne. Ze względu na zmniejszoną wielkość, Fundusz Odbudowy nie będzie przeszkadzał w utrzymaniu rzeczywistych planów stymulacyjnych na poziomie krajowym, w zależności od marginesu zadłużenia każdego państwa. Stwarza to ryzyko fragmentacji jednolitego rynku, ponieważ im większa zdolność zadłużenia Niemiec lub Holandii, tym większe ryzyko, że gospodarka Hiszpanii lub Włoch pozostanie w tyle. Ponadto, hamulce awaryjne w planach krajowych mogą opóźnić ich wdrożenie.

Z kolei budżet UE ma nadal znikomą wielkość w stosunku do europejskiego PKB i chociaż wypadły kluczowe pozycje, takie jak badania i działania zewnętrzne, wydatki na rolnictwo i fundusze spójności pozostają. Unia fiskalna będzie musiała zaczekać, ponieważ wprowadzenie podatków od plastiku, emisji CO2 czy głównych technologii napotyka przeszkody krajowe. Utrzymany jest również system krajowych kontroli (rabatów), aby uzyskać poparcie krajów oszczędnych, a zapis dotyczący przestrzegania praworządności został złagodzony, aby uniknąć weta Węgier i Polski. Dominowało porozumienie co do wartości.

Sposób podejmowania decyzji nadal wzmacnia metodę międzyrządową, nieoptymalne wyniki i walki o władzę między państwami członkowskimi. Negocjowano, raczej obserwując reakcję opinii publicznej niż myśląc o wspólnym interesie Europy. Parlament musi ratyfikować to, na co już zgodziły się państwa, pod groźbą trwania w kryzysie i zastojem w rozwoju Europy.

Posybiliści i nonkonformiści zgadzają się co do tego, że brak porozumienia byłby gorszy. Ostatnie kryzysy zostały rozwiązane ze zbyt dużą niechęcią, brakiem jedności i nieskutecznością. Z drugiej strony, Fundusz Odbudowy to wiara w następną jesienną wielką debatę 27 krajów na temat stosunków z Wielką Brytanią po Brexicie.

Źródło: Pol Morillas (dyrektor Centrum Spraw Międzynarodowych w Barcelonie)/„El Mundo”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Fundacja rodzinna – obrót majątkiem z podatkiem czy bez?

W przypadku gdy fundacja rodzinna nabędzie nieruchomość lub inne mienie, a następnie je odsprzeda, narazi się na konieczność zapłaty 25-procentowego podatku dochodowego. Wbrew stanowisku fiskusa nie będzie jednak podlegać opodatkowaniu, jeśli nabyty majątek wniesie aportem do spółki.
3 MIN CZYTANIA

Coraz większe długi mikrofirm. Ich zaległości przebiły 5 miliardów złotych

Jednoosobowe działalności gospodarcze to dominująca pod względem liczebności część polskiego biznesu. One również wiodą prym pod względem zadłużenia. Niemal 2/3 wszystkich przedsiębiorstw widniejących w Krajowym Rejestrze Długów to właśnie najmniejsze podmioty. Mają 5,06 mld zł przeterminowanych zobowiązań, a najnowsza Analiza wiarygodności płatniczej KRD wskazuje, że pogarsza się także ich scoring.
5 MIN CZYTANIA

Rosną wynagrodzenia, ale i długi. Na ich spłatę trzeba pracować prawie cztery miesiące

Przeciętna pensja wzrosła o 11,3 proc. w ciągu roku i wynosi 5968 zł netto – wynika z danych GUS za kwiecień 2024 roku. To dobre informacje, ale niestety tracą na optymizmie w zestawieniu z zadłużeniem konsumentów, które również rośnie. Średni dług osoby wpisanej do Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynosi obecnie 21 940 zł, a więc o 13,9 proc. więcej niż jeszcze rok temu.
5 MIN CZYTANIA