fbpx
środa, 27 września, 2023
Strona głównaArchiwumDramatyczna sytuacja na rynku drobiu! Producentom da się jednak pomóc!

Dramatyczna sytuacja na rynku drobiu! Producentom da się jednak pomóc!

Producenci drobiu zwrócili się o pomoc do premiera Mateusza Morawieckiego. Zdaniem przedsiębiorców reprezentujących zarówno małe, średnie jak i duże gospodarstwa, z sektora zdjąć trzeba nadmierne obciążenia. Rolnicy domagają się także równego traktowania choćby w kwestii ponoszonych i obligatoryjnych opłat związanych z usługami weterynaryjnymi – uważają oni bowiem, że polskie stawki w tym obszarze są wyższe niż w innych krajach Unii Europejskiej.

Fundusz promocji mięsa drobiowego do weryfikacji

Producenci drobiu domagają się przede wszystkim uwolnienia ich od partycypowania w kosztach utrzymywania funduszy promocji, które znacznie obciążają budżety gospodarstw. Tylka ta jedna aktywność kosztuje branżę ponad 60 mln złotych rocznie. Dziś te środki mogłyby zostać przeznaczone na pensje dla pracowników czy choćby zakup wciąż drożejącej paszy dla zwierząt. Rzeczona kwota znacznie obniża także konkurencyjność polskich zakładów drobiarskich – nie tylko w dobie pandemii koronawirusa. Rolnicy zauważają także, że fundusz, który powinien budować silną markę polskiego drobiarstwa głównie poza granicami kraju, faktycznie nie spełnia pokładanych w nim nadziei.

Ocena wartości użytkowej drobiu i badania weterynaryjne

Ocena wartości użytkowej drobiu jest procedurą od lat obecną w sektorze, ale jednocześnie taką, z której rolnicy nie mają w zasadzie żądnych korzyści. Jej funkcjonowanie było istotne szczególnie w okresie najbardziej dynamicznego rozwoju krajowego sektora drobiarskiego wówczas, gdy jego pozycja nie była jeszcze tak silna na rynkach globalnych. Dziś sektor korzysta z najwyższej jakości materiału hodowlanego, który pozwolił branży drobiarskiej osiągnąć pozycję europejskiego czempiona.

Szansą dla rodzimej produkcji w trudnych czasach pandemii może być także unormowanie sytuacji związanej z wykonywaniem obligatoryjnych badań weterynaryjnych. Chodzi tu o wysokość opłat ponoszonych przez przedsiębiorców zajmujących się utrzymywaniem drobiu. Dziś koszty spoczywające na barkach krajowych drobiarzy są tu wyższe niż w przypadku ich kolegów choćby z Europy Zachodniej. Europejskie przepisy w tym zakresie ustalają wysokość stawki na 2,5 groszy od jednego ptaka, tymczasem w Polsce opłata ta wynosi niemal 6 groszy naliczane od sztuki. Stawka tylko na pierwszy rzut oka wydaje się znikoma. Pod uwagę wziąć należy jednak skalę produkcji w naszym kraju. W Polsce rokrocznie ubojowi poddaje się przeszło 1,1 miliarda sztuk drobiu.

Potrzebna interwencja Komisji Europejskiej

W związku z drastycznymi spadkami poziomów sprzedaży mięsa drobiowego w Polsce, sektor apeluje do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz do Komisji Europejskiej o podjęcie pilnej interwencji na rynku. Zdaniem rolników, jeśli niski poziom sprzedaży będzie utrzymywać się przez dłuższy czas, a ceny paszy nie zejdą do akceptowalnego dla hodowców poziomu, rolnicy staną przed trudnym wyborem, którego konsekwencją może być poddanie ptaków ubojowi tylko po to, aby nie ponosić wysokich kosztów ich utrzymania.

Polska liderem w produkcji drobiarskiej

W samym tylko ubiegłym roku polscy producenci wyprodukowali 2,6 mld ton mięsa drobiowego, które trafiło na wszystkie kontynenty. Polska jest unijnym liderem w kwestii eksportu drobiu na rynku trzecie i czołowym wspólnotowym producentem tego rodzaju mięsa. Co ważne, niemal 60 proc. krajowej produkcji przeznaczone jest na eksport, co czyni z mięsa drobiowego największą pod względem wolumenu i najbardziej wartościową grupę towarową rodzimego eksportu artykułów rolno-spożywczych. Pandemia koronawirusa i związane z nią załamanie łańcucha dostaw, które przełożyło się niespotykane dotąd wyhamowanie eksportu, spowodowały, że przez nadwyżki mięsa na krajowym rynku, jego ceny spadły nawet o 60 proc. Dostawcy stracili także klientów w postaci punktów gastronomicznych oraz hoteli.

*autor jest Dyrektorem Instytutu Gospodarki Rolnej

Jacek Podgórski
Jacek Podgórski
Dyrektor Forum Rolnego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Członek zespołu problemowego ds. ubezpieczeń społecznych oraz zespołu problemowego ds. międzynarodowych Rady Dialogu Społecznego. Były dyrektor Forum Podatkowo-Regulacyjnego w Departamencie Prawa i Legislacji ZPP. Wieloletni dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej. Autor licznych publikacji z zakresu funkcjonowania gospodarki rolnej Polski i Unii Europejskiej. Były dziennikarz i felietonista.

INNE Z TEJ KATEGORII

Jaka Europa u progu zmian? XXXII Forum Ekonomiczne za nami

Tegoroczna odsłona największej konferencji polityczno-gospodarczej w Europie Środkowej i Wschodniej przyciągnęła ponad 5000 uczestników z 70 państw świata i udostępniła zainteresowanym platformę do dyskusji na ponad 540 debatach. W Forum Ekonomicznym w Karpaczu wzięli udział kluczowi politycy, menadżerowie, samorządowcy, naukowcy, reprezentanci organizacji pozarządowych oraz innych obszarów życia społecznego. Wydarzenie, jak co roku, było platformą dla prowadzenia dialogu we wszystkich łączących ich obszarach.

Ile będzie kosztować transformacja Polski w kierunku „zielonej” gospodarki? Forum Ekonomiczne

Przed bankami stoi wiele wyzwań. Wakacje kredytowe, niekorzystne wyroki TSUE dotyczące kredytów frankowych, zbliżające się wprowadzenie wskaźnika WIRON i presja na „zieloną” gospodarkę wymagają wypracowania strategii działań na najbliższe lata – wynika z prognoz ekspertów PKO Banku Polskiego. Mówił o tym podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu wiceprezes tego banku Andrzej Kopyrski.

Nowy wymóg finansowania długoterminowego dla banków. Forum Ekonomiczne

Nowy wymóg dotyczący finansowania długoterminowego jest elementem szerszych działań nadzoru finansowego związanych z dążeniem do docelowego optymalnego modelu finansowania potrzeb mieszkaniowych – powiedział podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski.

INNE TEGO AUTORA

Na co mogą liczyć Ukraińcy po przyjeździe do naszego kraju?

Ostatnia dekada to okres niespotykanego dotąd napływu ludności ukraińskiej na terytorium RP. Ukraińcy są dziś grupą zauważalną zarówno w wymiarze kulturowym, jak i ekonomicznym, będąc jednym z istotnych ogniw krajowego rynku pracy.
4 MIN CZYTANIA

Przegrywamy batalię o imigrantów

Kryzys demograficzny, w którym od lat pogrążony jest nasz kraj, każe z niepokojem myśleć o przyszłości rynku pracy. Realną przeciwwagę dla procesów starzenia się społeczeństwa stanowi napływ pracowników spoza granic RP.
4 MIN CZYTANIA

Czy polskie pszczelarstwo jest silne?

Polski rynek pszczelarski ma renomę i silną pozycję w Europie, jednak krajowym producentom wciąż – biorąc pod uwagę skalę – daleko do największych światowych graczy. Pszczelarstwo w Polsce boryka się dziś z szeregiem problemów, z którymi rychło trzeba będzie sobie poradzić.
4 MIN CZYTANIA