fbpx
wtorek, 19 marca, 2024
Strona głównaKrajDwugłos polskich władz na temat Chin i TikToka

Dwugłos polskich władz na temat Chin i TikToka

Polskie władze w ostatnim czasie wypowiadają się na temat działań Chin i należącego do chińskiej firmy TikToka. Widać różnice w tych opiniach.

Premier Mateusz Morawiecki w brytyjskim dzienniku „Financial Times” negatywnie ocenił perspektywy pośrednictwa Chin w procesie pokojowym na Ukrainie, zwłaszcza po rozmowach między chińskim prezydentem Xi Jinpingiem a rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem w Moskwie w zeszłym tygodniu. – Nie wierzę, że Chiny są dobrym pośrednikiem w tych okolicznościach. Są zbyt mocno antywolnościowe i prorosyjskie – powiedział Morawiecki.

Z kolei kilka dni wcześniej szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz stwierdził w Radiu Zet, że Chiny mogą odegrać pozytywną rolę w stabilizowaniu sytuacji geopolitycznej. – Mają możliwość oddziaływania na Władimira Putina, by zaprzestał inwazji na Ukrainę. Powinien on dostać lekcję od całego świata zainteresowanego pokojem – ocenił.

– Władimir Putin zabiega o jak najlepsze relacje z Chinami mając świadomość, że połowa świata, w tym cały świat wolny, demokratyczny i najbardziej rozwinięty gospodarczo podchodzi bardzo, bardzo krytycznie – mówiąc dyplomatycznie – do polityki rosyjskiej. Rosja poszukuje dzisiaj innych partnerów i staje się powoli klientem Chin albo chciałaby się stać ich klientem – zaznaczył Marcin Przydacz.

– Ale tutaj cały czas działa dyplomacja, działa i zachęca Chiny do odegrania pozytywnej roli. Chiny równie dobrze mogą odegrać pozytywną rolę w stabilizacji tej politycznej rzeczywistości; mają możliwość oddziaływania na Władimira Putina, by zakończył tę brutalną agresję przeciwko suwerennemu państwu ukraińskiemu – podkreślił prezydencki minister. Dodał też, że „dopóki piłka jest w grze, należy próbować wszelkich możliwych narzędzi”.

Różnice zdań w polskim obozie rządzącym dotyczą także stosunku polskiego rządu do TiKToka, którego właścicielem jest pochodząca z Chin firma, mająca siedzibę w Singapurze. Aplikacja jest na celowniku wielu krajów zachodnich na czele z USA i Komisji Europejskiej, gdzie wprowadzanie są zakazy jej użytkowania na urządzaniach rządowych. Zarzuty dotyczą możliwości przekazywania danych użytkowników do Chin. Firma zaprzecza tym oskarżeniom.

Rządowa rada ds. cyfryzacji w projekcie stanowiska, do którego dotarły Polityka Insight i „Rzeczpospolita” ocenia, że TikTok powinien zostać zablokowany na służbowych urządzeniach członków i pracowników parlamentu, rządu, instytucji rządowych i administracji publicznej. Chce też szybszego wykluczenia z infrastruktury telekomunikacyjnej sprzętu chińskich producentów.

W projektowanym stanowisku rada ds. cyfryzacji, wyraża zaniepokojenie co do bezpieczeństwa danych na urządzeniach, na których zainstalowano TikToka. Zaznaczyła, że „podziela obawy, że chińskie firmy technologiczne, w tym aplikacja TikTok, mogą wspierać władze Chin i ich służby wywiadowcze w gromadzeniu ogromnych ilości danych na całym świecie – ze szczególnym naciskiem na cele polityczne i bezpieczeństwa o wysokiej wartości”. Rząd ma się zająć stanowiskiem rady tym tygodniu.

Tydzień temu szef sejmowej komisji spraw zagraniczny Radosław Fogiel i informował, że Polska nie planuje ograniczeń w działalności TikToka, a te mogą wynikać jedynie z ograniczeń unijnych. Z kolei rzecznik rządu Piotr Muller mówił, że Polska zwróciła się do Komisji Europejskiej o informację, która uzasadniałaby wprowadzanie zakazu TiKToka na urządzaniach rządowych.

Na początku marca pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn mówił, ze obecnie nie ma jednoznacznych rekomendacji ws. zakazu korzystania z TikToka i „analizowane są różnego rodzaju chińskie technologie i produkty telekomunikacyjne”. Rzecznik MSZ Łukasz Jasina, pytany o zakaz korzystania z aplikacji przez pracowników łotewskiego MSZ poinformował, że polscy pracownicy nie mają zakazu korzystania z TikToka.

Wirtualnemedia.pl, Prezydent.pl, TVPInfo, KR
Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Barmani w Polsce powinni zarabiać więcej?

Związkowa Alternatywa domaga się podniesienia stawek osobom zatrudnionym w gastronomii, które pracują nocami z soboty na niedzielę.
2 MIN CZYTANIA

Ukraiński miód nie wjedzie do Polski

Polska Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych podjęła decyzję o niedopuszczeniu na polski rynek dużej partii miodu gryczanego z Ukrainy.
< 1 MIN CZYTANIA

Sklepy nie będą chciały niedziel handlowych?

Polska 2050 chce rozluźnić przepisy dotyczące ograniczenia handlu w niedziele. Propozycja zakłada wprowadzenie dwóch niedziel handlowych w miesiącu.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Unia reguluje sztuczną inteligencję. Polska przygotowuje swoje przepisy

Parlament Europejski przyjął AI Act – kompleksowe regulacje dotyczące używania i rozwijania sztucznej inteligencji. AI Act ma wejść w życie jeszcze w 2024 r. Rząd zapowiada prace nad stworzeniem zgodnych z unijnymi regulacji polskich.
2 MIN CZYTANIA

Trump broni TikToka, oskarża Facebooka

Były prezydent USA Donald Trump skrytykował przygotowywaną ustawę Kongresu mającą zmusić spółkę-matkę TikToka do sprzedaży aplikacji pod groźbą jej zakazu w USA. Trump, który w 2020 r. w Białym Domu próbował zakazać używania TikToka powiedział teraz, że propozycja ta zapewniłaby nieuczciwą przewagę właścicielowi Facebooka – Mecie.
2 MIN CZYTANIA

Orbán spotkał się z Trumpem na Florydzie

Premier Węgier Viktor Orbán spotkał się z byłym prezydentem USA i faworytem w wyścigu prezydenckim Donaldem Trumpa w jego posiadłości na Florydzie. Po spotkaniu węgierski przywódca stwierdził, że republikanin nie da ani grosza na wojnę na Ukrainie.
2 MIN CZYTANIA