Zdaniem prezesa PGE Wojciecha Dąbrowskiego energetyka jądrowa to przyszłość Polski. W jego opinii budowa wielkoskalowych siłowni jądrowych wspartych OZE i gazem jest kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.
– Sytuacja wojny pokazała, że cała polityka ugłaskiwania Rosji przez Niemcy i stawiania na gaz, który przez wiele lat napędzał niemiecką gospodarkę, bo był kupowany tanio, przez co gospodarka niemiecka była konkurencyjna, była złą drogą – powiedział Wojciech Dąbrowski. – Branża energetyczna wielokrotnie wskazywała, że to jest droga donikąd. Z gorzką satysfakcją muszę przyznać, że nasze przewidywania się sprawdziły.
Wojciech Dąbrowski podkreślił, że po wybudowaniu wielkoskalowych siłowni jądrowych należałoby wesprzeć Polskę odnawialnymi źródłami energii oraz częściowo gazem, choć nie powinien być to surowiec sprowadzany z Rosji. W jego opinii jest to bardzo niestabilny kierunek.
– Dzisiaj powinniśmy zintensyfikować swoje prace, aby przyspieszyć budowę elektrowni atomowej, bo tylko one w konsekwencji mogą zastąpić elektrownie opalane węglem – wskazał prezes Wojciech Dąbrowski.
Zgodnie z planem pierwsza elektrownia jądrowa w naszym kraju ma zacząć działać jeszcze w tej dekadzie. W 2029 r. rozpocznie pracę pierwszy z reaktorów nuklearnych z projektu realizowanego przez KGHM we współpracy z amerykańską firmą NuScale.
Kolejny krok KGHM w stronę atomu
PAP