fbpx
wtorek, 14 stycznia, 2025
Strona głównaŚwiatEnergetyczny szok w Europie. To skutek radykalnego wzrostu cen gazu i energii

Energetyczny szok w Europie. To skutek radykalnego wzrostu cen gazu i energii

Po tym, jak lockdowny zmusiły wielu przedsiębiorców do zamknięcia na kilka miesięcy swoich lokali, teraz stają oni w obliczu nowego kryzysu: wysokich rachunków za energię - zauważa Bloomberg.

Koszty gazu ziemnego i energii elektrycznej wzrosły w całej Europie. W niektórych krajach osiągają rekordowe wartości. W Niemczech hurtowe ceny energii elektrycznej wzrosły w tym roku o ponad 60 proc. W tej sytuacji właścicielom np. kawiarni nie pozostanie nic innego, jak podniesienie cen wszystkiego, od cappuccino po bułki cynamonowe.

Ceny energii rosną, gdy gospodarka światowa wychodzi z pandemii, a to podsyca obawy o inflację. W Europie plany dekarbonizacji gospodarki również odgrywają rolę, ponieważ przedsiębiorstwa użyteczności publicznej płacą rekordowe ceny za tzw. pozwolenia na zanieczyszczenie, których potrzebują, aby móc nadal produkować energię z paliw kopalnych. Jeśli dodamy do tego rynkowe braki gazu ziemnego, to otrzymamy zawyżone ceny energii elektrycznej, za które na końcu będą musieli zapłacić konsumenci.

Hiszpania została już zmuszona do obniżenia podatków energetycznych, ponieważ ceny energii wzrosły tam do ​​rekordowego poziomu. Wielka Brytania ma pozwolić przedsiębiorstwom użyteczności publicznej na podniesienie rachunków po raz drugi w tym roku. Nie zmienia to faktu, że większość polityków cały czas optuje za tym, by przyspieszać działania zmierzające do tzw. neutralności klimatycznej.

Europejskie rządy obawiają się ostrego sprzeciwu społecznego, ponieważ wyższe rachunki za media zwiększają opór wyborców wobec płacenia za transformację energetyczną. Szwajcarscy wyborcy odrzucili w tym roku ustawę klimatyczną, która podniosłaby podatki od transportu lotniczego i drogowego.

Wysokie koszty energii będą się utrzymywać. Rosja przesyła mniej gazu do Europy, a Azja gromadzi ładunki skroplonego gazu ziemnego, co utrudnia uzupełnianie wyczerpanych magazynów po ostrej zimie. Europejskie ceny gazu osiągnęły już rekord, a wszystko to napędza ceny energii i zwiększa zyski przedsiębiorstw użyteczności publicznej, w tym niemieckiej RWE AG i francuskiej Engie SA.

– Podwyżka rachunków za media – które często stanowią drugi największy koszt stały po czynszu – może zepchnąć wiele małych firm na skraj przepaści. Sektor hotelarski w Wielkiej Brytanii stracił co najmniej 80 miliardów funtów (111 miliardów dolarów) z powodu blokad, zmuszając rząd do interwencji. Znaczący wzrost kosztów energii byłby katastrofalny – komentuje Kate Nicholls, dyrektor generalna grupy przemysłowej UKHospitality.

– Przetrwanie i odrodzenie są już na ostrzu noża dla wielu firm hotelarskich – dodaje. – Jeśli rachunki za media wzrosną o przewidywane kwoty, konieczne mogą być dalsze konkretne ulgi – ostrzega Nicholls.

Europa ma najbardziej ambitne plany dekarbonizacji na świecie, czego wyrazem było m.in. ogłoszenie w zeszłym miesiącu propozycji obniżenia emisji o co najmniej 55 proc. do 2030 r. w porównaniu z poziomem z 1990 r. Ale niektóre kraje zaczynają mieć wątpliwości co do niektórych części agendy. Francja lobbuje za kulisami, aby opóźnić nowy proponowany rynek emisji dwutlenku węgla dla ogrzewania i transportu drogowego. Kilka krajów, w tym Holandia i Węgry, są również zaniepokojone jego wpływem społecznym – ujawniają dyplomaci z Unii Europejskiej znający przebieg rozmów.

Na razie największe skutki podwyżek cen energii odczuwa Hiszpania. Ceny energii elektrycznej wzrosły tam do poziomu powyżej 100 euro za megawatogodzinę, ponad dwukrotnie więcej niż w tym czasie w 2019 r., zanim pandemia uderzyła w popyt. To delikatny temat dla rządu kierowanego przez socjalistów, który prowadził kampanię na rzecz obniżenia kosztów energii.

W Wielkiej Brytanii pojawiają się pytania o koszt osiągnięcia zerowej emisji netto. Nadal nie jest jasne, w jaki sposób rząd zamierza osiągnąć cele, w tym przekonać 600 tys. ludzi rocznie do wyrzucenia kotłów gazowych i zastąpienia ich drogimi pompami ciepła.

Źródło: Bloomberg

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Fundacja rodzinna – obrót majątkiem z podatkiem czy bez?

W przypadku gdy fundacja rodzinna nabędzie nieruchomość lub inne mienie, a następnie je odsprzeda, narazi się na konieczność zapłaty 25-procentowego podatku dochodowego. Wbrew stanowisku fiskusa nie będzie jednak podlegać opodatkowaniu, jeśli nabyty majątek wniesie aportem do spółki.
3 MIN CZYTANIA

Coraz większe długi mikrofirm. Ich zaległości przebiły 5 miliardów złotych

Jednoosobowe działalności gospodarcze to dominująca pod względem liczebności część polskiego biznesu. One również wiodą prym pod względem zadłużenia. Niemal 2/3 wszystkich przedsiębiorstw widniejących w Krajowym Rejestrze Długów to właśnie najmniejsze podmioty. Mają 5,06 mld zł przeterminowanych zobowiązań, a najnowsza Analiza wiarygodności płatniczej KRD wskazuje, że pogarsza się także ich scoring.
5 MIN CZYTANIA

Rosną wynagrodzenia, ale i długi. Na ich spłatę trzeba pracować prawie cztery miesiące

Przeciętna pensja wzrosła o 11,3 proc. w ciągu roku i wynosi 5968 zł netto – wynika z danych GUS za kwiecień 2024 roku. To dobre informacje, ale niestety tracą na optymizmie w zestawieniu z zadłużeniem konsumentów, które również rośnie. Średni dług osoby wpisanej do Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynosi obecnie 21 940 zł, a więc o 13,9 proc. więcej niż jeszcze rok temu.
5 MIN CZYTANIA