fbpx
czwartek, 23 stycznia, 2025
Strona głównaFelietonEurokary uderzą w każdego

Eurokary uderzą w każdego

Większości Polaków fraza „unijne regulacje” niewiele lub zgoła nic nie mówi. Tymczasem w naszej eurorzeczywistości oznacza ona niejednokrotnie mniejsze i większe kary finansowe, jakie m.in. inspektoraty ochrony środowiska nakładają, by skrupulatnie wypełniać prawo Unii Europejskiej, nie licząc się z kosztami ani gospodarczymi, ani społecznymi swoich decyzji.

We wrześniu 2023 r. Zachodniopomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska nałożył na gminę Sławno karę pieniężną w wysokości ponad 131 tys. zł za niewykonanie obowiązku osiągnięcia poziomu recyklingu i przygotowania do ponownego użycia następujących frakcji odpadów komunalnych: papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła za rok 2020 w wysokości co najmniej 50 proc. wagowo. Karę uzasadniono tym, że przeprowadzona skrupulatna kontrola wykazała, iż poziom recyklingu uzyskany w Sławnie wyniósł 20,81 proc.

– Takich decyzji w Polsce są setki. U nas budżet po stronie dochodów to ok. 70 mln zł. Czyli relacja niby niewielka. Ale w skali kraju to już mogą być duże sumy. Regulacje krajowe w sprawie odpadów są prawie w całości skopiowane z prawodawstwa unijnego. Jeśli pójdzie tak dalej, to będziemy w skali kraju łupieni nie tylko na setki milionów, ale wręcz na miliardy złotych – komentuje Bartosz Bukowski, radny Sławna.

Jak to wygląda w innych rejonach kraju?

W województwie mazowieckim w 2020 r. za niewykonanie obowiązku osiągnięcia poziomu recyklingu tamtejszy Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska nałożył kary finansowe na 165 gmin. Łącznie wyniosły one ponad 8 mln zł. Najwyższą karę dostał Radom (poziom recyklingu 27,45 proc.) – prawie 1,9 mln zł, Warszawa (poziom recyklingu 47,58 proc.) – ponad 1,75 mln zł oraz Otwock (poziom recyklingu 9,61 proc.) – prawie 0,5 mln zł.

Znacznie niższe kary są udziałem gmin z województwa podkarpackiego. Choć w 2022 r. kary te łącznie wyniosły niemal 800 tys. zł, to w 2020 r. było to znacznie mniej, bo nieco ponad 19 tys. zł. Najwyższą karę w wysokości prawie 11 tys. zł dostało miasto i gmina Radomyśl Wielki. W 2020 r. łącznie na terenie województwa podkarpackiego zostały ukarane tylko cztery gminy, ale dwa lata później już 56 gmin. Natomiast w latach 2015–2022 łączna wysokość kar w tym województwie wyniosła prawie 2,7 mln zł.

Z kolei w województwie śląskim w latach 2013–2020 za nieosiągnięcie wymaganego poziomu recyklingu zostały nałożone łącznie 83 administracyjne kary pieniężne na łączną kwotę niemal 2,2 mln zł. W 2020 r. najwyższą karę dostała gmina Żory. Kara wyniosła prawie 29 tys. zł. Na przestrzeni lat najwyższą karę z tego tytułu w województwie śląskim otrzymała gmina Świętochłowice i było to ponad 241 tys. zł zapłacone w 2022 r.

Z danych uzyskanych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska wynika, że w latach 2013–2022 kary finansowe z tytułu nieuzyskania odpowiedniego poziomu recyklingu w łącznej wysokości prawie 52 mln zł otrzymało 3337 gmin. Od 414 tys. zł w 2013 r. do niemal 14 mln zł w 2022 r.

Sławno w 2023 r. otrzymało karę za rok 2020. Podobne opóźnienia występują w wydawaniu decyzji w inspektoratach ochrony środowiska w innych województwach. Na przykład w województwie mazowieckim za 2019 r. do tej pory kary pieniężne nałożono na 40 gmin, ale do wydania pozostały 93 decyzje. Oznacza to, że przedstawione powyżej dane, które uzyskałem z właściwych wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska, nie są pełne.

Regulacje biją po kieszeniach

Kary pieniężne gminy wpłacają na rachunek bankowy właściwego wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Nie wszystkie jednak są automatycznie płacone przez ukarane gminy. Wójt, burmistrz lub prezydent miasta może złożyć wniosek do wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska o zawieszenie zapłaty kary pieniężnej przed upływem terminu, w którym ma być ona uiszczona. Wojewódzki inspektor ochrony środowiska może w drodze decyzji zawiesić zapłatę kary pieniężnej na okres konieczny do podjęcia działań naprawczych, nie dłuższy niż pięć lat. Po usunięciu przyczyn nałożenia kary pieniężnej kara ta podlega umorzeniu w drodze decyzji, natomiast w przypadku ich nieusunięcia stwierdza się obowiązek uiszczenia tej kary wraz z odsetkami za zwłokę naliczanymi za okres zawieszenia zapłaty kary. Na przykład w województwie śląskim w latach 2013–2022 zostały umorzone kary o łącznej kwocie ponad 1,2 mln zł. Najwyższą karę (w wysokości niemal 400 tys. zł) umorzono gminie Racibórz.

W międzyczasie zmienił się sposób obliczania wymaganego poziomu recyklingu odpadów komunalnych. W 2020 r. było to 50 proc., natomiast w 2021 r. – 20 proc. Jednak w kolejnych latach z roku na rok gminy będą musiały wykazać się coraz wyższym poziomem recyklingu. O ile w 2023 r. było to 35 proc., o tyle od 2035 r. będzie to już 65 proc. wagowo.

Między innymi w taki sposób unijne regulacje biją po kieszeniach Polaków. Ale nie tylko w taki. W tym kontekście warto przypomnieć niedawny skandal z nałożeniem przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach na elektrociepłownię Będzin kary administracyjnej w wysokości niemal ćwierć miliarda złotych za to, że ta w 2020 r. nie zmarnowała niemal 80 mln zł na nikomu niepotrzebne uprawnienia do emisji dwutlenku węgla. Problem w tym, że elektrociepłownia Będzin, która dostarcza energię elektryczną i ciepło nie tylko do domów prywatnych w trzech miastach, ale i placówek, takich jak szkoły czy szpitale, zwyczajnie nie ma pieniędzy na wypełnianie fanaberii Brukseli. Czy eurokratom i pracownikom inspektoratów ochrony środowiska chodzi o to, by – jak zabraknie energii elektrycznej i ciepła – ludzie wyprowadzili się ze swoich domów, a szkoły i szpitale zostały pozamykane?

Tomasz Cukiernik

Każdy felietonista FPG24.PL prezentuje własne poglądy i opinie

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal

Z pewnością zgodzimy się wszyscy, że najbardziej nieakceptowalną i wywołującą oburzenie formą działania każdej władzy, niezależnie od ustroju, jest działanie w tajemnicy przed własnym obywatelem. Nawet jeżeli nosi cechy legalności. A jednak decydentom i tak udaje się ukryć przed społeczeństwem zdecydowaną większość trudnych i nieakceptowanych działań, dzięki wypracowanemu przez wieki mechanizmowi.
5 MIN CZYTANIA

Legia jest dobra na wszystko!

No to mamy chyba „początek początku”. Dotychczas tylko się mówiło o wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę, ale teraz Francja uderzyła – jak mówi poeta – „w czynów stal”, to znaczy wysłała do Doniecka 100 żołnierzy Legii Cudzoziemskiej. Muszę się pochwalić, że najwyraźniej prezydent Macron jakimści sposobem słucha moich życzliwych rad, bo nie dalej, jak kilka miesięcy temu, w nagraniu dla portalu „Niezależny Lublin”, dokładnie to mu doradzałem – żeby mianowicie, skoro nie może już wytrzymać, wysłał na Ukrainę kontyngent Legii Cudzoziemskiej.
5 MIN CZYTANIA

Rozzłościć się na śmierć

Nie spędziłem majówki przed komputerem i w Internecie. Ale po powrocie do codzienności tym bardziej widzę, że Internet stał się miejscem, gdzie po prostu nie można odpocząć.
6 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Unia Europejska jako niemieckie imperium w Europie

Dr Magdalena Ziętek-Wielomska stawia w swojej książce tezę, że unijne regulacje są po to, żeby niemieckie koncerny uzyskały przewagę konkurencyjną nad firmami z innych krajów członkowskich Unii Europejskiej.
6 MIN CZYTANIA

Rocznica członkostwa w Unii

1 maja mija 20 lat, odkąd Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Niestety w polskiej przestrzeni publicznej krąży wiele mitów i półprawd na ten temat. Dlatego właśnie napisałem i wydałem książkę „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”.
4 MIN CZYTANIA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA