fbpx
sobota, 9 grudnia, 2023
Strona głównaŚwiatEuropejska gospodarka znów poddana próbie

Europejska gospodarka znów poddana próbie

Wojna w Gazie testuje europejską gospodarkę osłabioną przez wojnę na Ukrainie. Stary Kontynent po raz kolejny jest nękany przez swoją zależność energetyczną i handlową od coraz bardziej problematycznych partnerów.

Stan napięcia, na który Unia Europejska była narażona przez ostatnie półtora roku z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę po raz kolejny dociera na Stary Kontynent. Europa, ze swoimi wewnętrznymi problemami, jeszcze nie odetchnęła od inflacji, a już inny konflikt – między Izraelem a Hamasem – stwarza ryzyko, że będzie terytorium najbardziej dotkniętym eskalacją, która dotyka cały Bliski Wschód.

Najlepszym termometrem do sprawdzenia potencjalnych skutków konfliktu w Strefie Gazy jest ropa naftowa. Od początku wojny jej cena wzrosła o ponad 10 procent. Kraje Zatoki Perskiej (Arabia Saudyjska, Oman, Iran, Kuwejt, Irak i Zjednoczone Emiraty Arabskie), które generują jedną trzecią światowej produkcji ropy naftowej są świadome wpływu, jaki mają na ceny, które już teraz zmierzają w stronę 100 dolarów za baryłkę ropy Brent.

Szukanie nowych sprzymierzeńców

Wiele krajów, które mogą zostać uwikłane w konflikt w Strefie Gazy jest dostawcami ropy naftowej i jej pochodnych dla całej gospodarki europejskiej. Z tego powodu wielu ekonomistów uważa, że koniecznym jest przyspieszenie drogi, którą Europa rozpoczęła wraz z początkiem konfliktu ukraińskiego, czyli dywersyfikacji partnerów.
„Nie mielibyśmy tego problemu, gdybyśmy w mniejszym stopniu polegali na gazie i ropie i gdybyśmy wcześniej poczynili postępy w zakresie odnawialnych źródeł energii. Innymi słowy, gdybyśmy posiadali bardziej zróżnicowany portfel dostawców energii, a nie tylko z tak skomplikowanych krajów mających problemy z zarządzaniem lub zależnych od stabilności geopolitycznej danego obszaru, nie mielibyśmy problemów przed którymi aktualnie stoimy” – uważa Gonzalo Escribano (profesor ekonomii, członek brytyjskiego stowarzyszenia naukowo-edukacyjnego Royal Institution).

Europejczycy wyciągnęli wnioski z posunięć prezydenta Rosji Władimira Putina pod koniec 2021 r., choć całkowita reforma jeszcze się nie dokonała. Jeśli było coś pozytywnego w kryzysie ukraińskim, to jest nim to, że UE podjęła działania mające na celu złagodzenie jego skutków. Antonio Delgado Rigal, ekspert w dziedzinie sztucznej inteligencji i dyrektor generalny AleaSoft Energy Forecasting wyjaśnia: „Rezerwy gazu w Europie są wypełnione w 98 proc., co pozwala nam stawić czoła kryzysowi i zimie ze względnym spokojem (…) bezpieczeństwo dostaw w dalszym ciągu jest kruche, co znajduje odzwierciedlenie w zmienności cen gazu za każdym razem, gdy pojawia się chociażby cień zagrożenia dla globalnych dostaw, jak ma to miejsce w przypadku Bliskiego Wschodu”.

Idealne warunki dla inflacji

Dla Europy wynikiem działania „konflikt arabski plus napięcia energetyczne” jest inflacja. W ostatnich miesiącach wydawało się, że znajduje się ona pod kontrolą, jednak wydarzenia ostatnich tygodni zachwiały tym przekonaniem. To, jak w najbliższych miesiącach będą kształtowały się ceny w dużej mierze zależeć będzie od sytuacji na rynku paliw, który jak dotąd nie wykazał żadnych oznak niestabilności pomimo wzrostu cen ropy. Źródła branżowe uważają, że ceny paliw pozostają na niskim poziomie, ponieważ w ostatnim czasie spadło zużycie benzyny, jednocześnie wskazują, że źródłem inflacji może być olej napędowy, na którego popyt zacznie rosnąć wraz ze spadkiem temperatur.

Wąskie gardła

Najbardziej zapomnianą, ale nie mniej ważną kwestią są tak zwane wąskie gardła, które powodują problemy dystrybucyjne. W przypadku konfliktu w Gazie nowymi gorącymi punktami są Kanał Sueski (Egipt) i Cieśnina Ormuz (w Zatoce Perskiej). Każda decyzja paraliżująca ruch statków w tych miejscach będzie miała wpływ na unijną gospodarkę.

Tylko przez Ormuz (którego wody kontrolowane są przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman i Iran) przepływa ropa z Arabii Saudyjskiej, Iraku, Kuwejtu i Kataru. Szacuje się, że wodami tymi transportuje się od jednej piątej do jednej trzeciej światowej ropy. Jakikolwiek wybuch konfliktu bardzo blisko Gazy – na przykład w Egipcie – oznaczałby napięcie w handlu światowym, które bez wątpienia odbije się na sytuacji w Europie.

Źródło: elcorreo.es
Marta Mita
Marta Mita
Absolwentka handlu międzynarodowego na Uniwersytecie Vigo w Hiszpanii, specjalizująca się w zagadnieniach związanych z Unią Europejską, w szczególności tematyce wpływu prawa unijnego na gospodarkę krajów członkowskich, a także europeizacją społeczeństw w kontekście tożsamości narodowej obywateli. Autorka licznych artykułów poświęconych europejskiemu rynkowi pracy i polityce społecznej.

INNE Z TEJ KATEGORII

Unia rozmawia z Chinami. Pierwszy bezpośredni szczyt od 4 lat

Chiny i Unia Europejska zgodziły się, że ich stosunki handlowe powinny być bardziej zrównoważone, ale nie dały żadnych sygnałów, że uda się rozwiązać różnice w szeregu kwestii. Unijni przedstawiciele – szefowa KE Ursula von der Leyen i szef RE Charles Michel spotkali się w Pekinie z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem i premierem Li Qiangiem.
3 MIN CZYTANIA

Unijny zamach na kawę

W wyniku unijnych regulacji dotyczących wylesionych terenów w Unii Europejskiej już w 2025 r. może zabraknąć nie tylko kawy, ale także oleju palmowego oraz kakao.
2 MIN CZYTANIA

Republikanie blokują pakiet pomocy dla Ukrainy

Republikanie w amerykańskim Senacie zablokowali przyjęcie ustawy pomocowej dla Ukrainy po tym, gdy nie uzyskali w zamian zapewnienia odpowiednich funduszy na wsparcia granicy z Meksykiem. Pakiet o wartości 110 mld dolarów obejmował 61 mld dolarów dla Ukrainy, a także fundusze dla Izraela i pomoc dla Gazy.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Coraz większy pesymizm niemieckich przedsiębiorców

Największa gospodarka Europy zmierza w kierunku kolejnego pogorszenia koniunktury, a perspektywy gospodarcze firm są coraz bardziej ponure. Nastroje w niemieckim biznesie spadły do najniższego poziomu z jesieni 2022 r., czyli z czasów kumulacji kryzysów: ataku Rosji na Ukrainę i pandemii.
3 MIN CZYTANIA

Renesans kształcenia zawodowego w Hiszpanii. Polska ma lepszy system

Hiszpańskie kształcenie i szkolenie zawodowe jest w modzie i to nie tylko na Półwyspie Iberyjskim. Liczba uczniów hiszpańskich zawodówek wzrosła o prawie 30 proc. w ciągu ostatnich pięciu lat dzięki wyraźnemu zaangażowaniu kolejnych rządów w tę formę edukacji.
3 MIN CZYTANIA

Zielone światło dla unijnego korytarza wodorowego

Bruksela umieściła korytarz wodorowy H2Med na liście projektów kwalifikujących się do finansowania ze środków Unii Europejskiej.
3 MIN CZYTANIA