fbpx
sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatFinowie wściekli na wysokie ceny paliw, które są jednymi z najwyższych na...

Finowie wściekli na wysokie ceny paliw, które są jednymi z najwyższych na świecie

W Helsinkach kierowcy protestują przeciwko rosnącym kosztom transportu. Nic dziwnego, w Finlandii ceny benzyny są jednymi z najwyższych na świecie, a teraz jeszcze bardziej poszybowały w górę. Protestujący domagają się zmniejszenia opłat i podatków składających się na ostateczną cenę paliwa.

W Finlandii w ciągu roku paliwa podrożały średnio o kilkadziesiąt centów (obecnie za benzynę trzeba płacić ok. 2 euro za litr), a opłaty i różnego rodzaju podatki stanowią ok. 60 proc. ceny na stacjach. Dziennik „Iltalehti” podał w piątek, że Finlandia plasuje się pod tym względem w pierwszej szóstce najdroższych państw świata, razem m.in. z Hongkongiem i Norwegią. Poinformował jednocześnie, że najtaniej w Europie obecnie zatankować można na Białorusi: 0,7 euro/l, a w UE w Polsce: 1,16 euro/l.

Fiński rząd przedstawił w piątek pakiet środków kompensujących wzrost cen paliw i energii. W ich skład wchodzi m.in. podwyższenie odpisów podatkowych dla dojeżdżających do pracy środkami komunikacji zbiorowej, czy własnym samochodem.

Roczne maksymalne koszty dojazdów do pracy środkami transportu publicznego pomniejszające sumę zarobków podlegających opodatkowaniu zostały podniesione z 7 do 8,4 tys. euro. Wysokość tzw. kilometrówki dla pracowników przemieszczających się własnym autem podniesiono tymczasowo z 25 do 30 centów za km. Według wyliczeń resortu finansów na zmianie w wysokości odpisów skorzysta ponad pół miliona osób, a koszt dla budżetu to blisko 150 mln euro.

Zdaniem komentatorów rozwiązanie to jest jednak kontrowersyjne i „mało atrakcyjne”, ponieważ faktycznie skorzysta z niego tylko część podatników, którzy i tak są już na górnej granicy dotychczasowej wysokości ulgi. W rozliczeniu podstawowym kryterium jest konieczność uwzględnienia progu 750 euro (tj. tzw. kosztów własnych, których nie bierze się pod uwagę). Istotnym kryterium jest też konieczność korzystania z najtańszego dostępnego na danym obszarze środka komunikacji zbiorowej.

W ramach rekompensaty wzrostu cen energii elektrycznej, rząd skupił się m.in. na uwzględnieniu rosnących z tego powodu kosztów mieszkaniowych w przyznawanych dodatkach socjalnych.

W piątek protesty samochodowe odbyły się także w innych kilkunastu większych miastach w różnych częściach Finlandii.

Działania centrolewicowego rządu krytykuje narodowo-konserwatywna partia Finowie (PS), największa partia opozycyjna, która wystąpiła do rządu z interpelacją. Jej skutkiem może być głosowanie w parlamencie nad wyrażeniem wotum nieufności wobec rady ministrów lub danego ministra.

PAP

INNE Z TEJ KATEGORII

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

Ile kosztuje godzina pracy w Unii Europejskiej?

Eurostat opublikował dane na temat godzinowych kosztów pracy w poszczególnych państwach należących do Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

Niemcy będą kontrolować, na co migranci wydają pieniądze

Władze Hamburga przestały wypłacać gotówkę ubiegającym się o azyl migrantom i zastąpiły ją doładowaniami określonych kwot na karty płatnicze.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Pierwszy polski fundusz REIT zadebiutuje na Głównym Rynku GPW

Mount Globalny Rynku Nieruchomości FIZ – to nazwa polskiego funduszu aktywnie inwestującego w nieruchomości typu REIT, który w poniedziałek 22 kwietnia stanie się 412. podmiotem notowanym na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
2 MIN CZYTANIA

Blisko 67 proc. Polaków odczuwa syndromy depresji. Ile traci na tym gospodarka?

Jak wynika z najnowszego raportu, obecnie 66,6 proc. dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów najczęściej kojarzonych z depresją. Autorzy badania ostrożnie szacują, że gospodarka traci na tym ok. 3 mld zł rocznie. I to wyliczenie zakłada tylko nieobecność w pracy osób doświadczających epizodów depresyjnych i zaburzeń depresyjnych nawracających.
5 MIN CZYTANIA

Na skutek rosnących kosztów teatry zwiększają zaległe zadłużenie

W zaledwie rok podmioty prowadzące działalność twórczą związaną z kulturą i rozrywką zwiększyły swoje nieopłacone w terminie zobowiązania zarejestrowane w bazie BIG InfoMonitor i BIK o niemal dwie trzecie, do blisko 63 mln zł.
4 MIN CZYTANIA