fbpx
poniedziałek, 13 stycznia, 2025
Strona głównaBiznesFundacjom rodzinnym rzucono kłodę pod nogi

Fundacjom rodzinnym rzucono kłodę pod nogi

Dobra ustawa z lipca tego roku o fundacjach rodzinnych została niestety popsuta przez niezrozumiałą zmianę w powiązanej z nią ustawie o nieruchomościach rolnych.

Z nowej, czyli z końca maja tego roku, ustawy o fundacjach rodzinnych cieszyli się niemal wszyscy przedsiębiorcy rodzinni. Ułatwiała w sposób realny wiele spraw związanych z prowadzeniem oraz z sukcesją firm rodzinnych. Teraz środowisko przedsiębiorców jest poruszone. I – co tu dużo mówić – słusznie zniesmaczone. W innej ustawie, mającej również na nich wpływ, wprowadzono znaczące utrudnienie dla prowadzonej działalności gospodarczej.

Wymagana ma być zgoda urzędu

Dotychczas fundacja rodzinna mogła bez zgody Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) nabywać nieruchomości rolne od swoich fundatorów, co było dla rodzinnej firmy naturalnym i przyjaznym rozwiązaniem. Mogła też, już po nabyciu takiej nieruchomości, wydzierżawić je osobie, którą uważa za przyjaznego fundacji beneficjenta (tak taka osoba jest określana w ustawie). Z kolei w razie rozwiązania fundacji rodzinnej tenże beneficjent, będący osobą bliską dla fundatora, mógł bez zgody KOWR otrzymać nieruchomość rolną jako mienie pozostałe po rozwiązaniu fundacji.

Jak zepsuto dobrą ustawę?

Przez lipcową nowelizację ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz niektórych innych ustaw znacznie utrudniono wnoszenie przez fundatora nieruchomości do utworzonej fundacji rodzinnej, co już wydaje się działaniem legislatorów co najmniej niezrozumiałym. Nawet jeżeli fundacja rodzinna stanie się już właścicielem nieruchomości rolnych, to przez okres pięciu lat od momentu ich nabycia nie może ich ani sprzedać, ani nawet oddać celem korzystania przez wskazanych beneficjentów. Nawet jeżeli będą oni osobami bliskimi dla fundatora.

To jednak jeszcze nie wszystkie niekorzystne, utrudniające działalność i rozwój firm rodzinnych zmiany. W razie likwidacji fundacji bez zgody KOWR (a jakże, jakiś organ zawsze musi wydawać na coś zgody!) nie będzie możliwe wydanie nieruchomości rolnej wspomnianym beneficjentom. W konsekwencji część majątku rodzinnego w postaci nieruchomości rolnych nie będzie mogła zostać w bezpieczny sposób ulokowana w fundacji rodzinnej.

Do czego to będzie prowadzić? Do rozdrabniania tej części majątku rodzinnego pomiędzy wiele podmiotów.

A przecież inicjatorom ustawy o fundacjach rodzinnych słusznie zależało na konsolidowaniu majątku rodzinnego w jednym podmiocie (firmie rodzinnej) i na zabezpieczeniu jego składników przed ryzykami związanymi z podziałem pomiędzy różne podmioty. Czyli na bogaceniu się i rozwoju firm rodzinnych.

Nowe prawo uderzy we wszystkich

Nowelizacja ustawy o nieruchomościach rolnych uderzy we wszystkich przedsiębiorców rodzinnych, którzy utworzyli lub tylko planują utworzyć swoją fundację. Ograniczy bowiem swobodę wyposażania jej w składniki mienia stanowiącego majątek rodzinny, uderzając zwłaszcza w fundatorów posiadających w majątku rodzinnym nieruchomości rolne wykorzystywane do produkcji rolniczej.

Apel środowiska firm rodzinnych

Zarząd jednego ze stowarzyszeń skupiających firmy rodzinne przesłał nam oświadczenie o charakterze apelu, cytujemy je zamiast podsumowania własnego:

„Narusza to zasadę ochrony zaufania obywateli do państwa i do stanowionego przez nie prawa, której wyrazem jest możliwość planowania i prowadzenia swoich przedsięwzięć przez obywatela w zaufaniu, iż nie naraża się na niekorzystne skutki prawne swoich decyzji lub działań. Fundatorzy, podejmując decyzję o utworzeniu fundacji rodzinnej, działali w zaufaniu, że w stosunku do fundacji rodzinnej stosowane będą odpowiednie ułatwienia związane z nabywaniem nieruchomości rolnych od swoich fundatorów – zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Należy podkreślić, iż ułatwienia te dotyczą jedynie sytuacji nabycia nieruchomości rolnych przez fundację rodzinną od jej fundatora, a nie dowolnej osoby trzeciej. Tym samym nie może stanowić uzasadnienia do projektowanej zmiany zrównanie nabycia nieruchomości rolnej przez fundację rodzinną od jej fundatora z innymi osobami prawnymi (w tym również z kapitałem obcym), które nabywałyby nieruchomość rolną od dowolnej osoby trzeciej. Fundacja rodzinna jest instytucją prawną stanowiącą element sukcesji pokoleniowej, sukcesji w rodzinie. Przekazanie majątku do fundacji rodzinnej ma chronić go przed podziałem, służyć kumulacji rodzinnego majątku w jednym ręku – fundacji rodzinnej – co wielokrotnie sam ustawodawca podkreślał w uzasadnieniu do ustawy o fundacji rodzinnej”.

 

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Strefa komfortu, czyli śmiertelna pułapka dla przedsiębiorcy [WYWIAD]

„Ceną wolności jest wieczna czujność” – ten cytat pasuje idealnie do naszych czasów, które – jak dla mnie – są bardziej niż przerażające. Mimo faktu, że z pewnością nie należę do osób strachliwych – mówi nam Krzysztof Oppenheim. Z naszym ekspertem finansowym, wieloletnim przedsiębiorcą znanym Czytelnikom naszego portalu autorem cyklu „Poradnik Oppenheima” rozmawiamy o śmiertlenej pułapce, jaką nie tylko dla ludzi biznesu jest pozostawanie w „strefie komfortu”.
10 MIN CZYTANIA

Branża noclegowa liczy długi i wypatruje gości

Rusza sezon dla turystycznych obiektów noclegowych. Bez wątpienia przedsiębiorcy oferujący zakwaterowanie liczą, że w nadchodzących miesiącach utrzyma się tendencja z zeszłego roku, gdy liczba turystów, którym udzielono noclegów wzrosła o blisko 6 proc.
5 MIN CZYTANIA

„Drapieżne koty” z Polski sprawdziły się na polu walki. Ukraińcy zwiększają zamówienia

Polskie wozy bojowe Oncilla, wyprodukowane przez firmę Mista ze Stalowej Woli, doskonale sprawdziły się na polu walki. Na froncie walczy już setka transporterów. Ukraińska armia zamówiła kolejną partię „drapieżnych kotów”.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA