fbpx
środa, 24 kwietnia, 2024
Strona głównaKrajFundusze inwestycyjne wykupują Polakom mieszkania

Fundusze inwestycyjne wykupują Polakom mieszkania

Na rynku nieruchomości rośnie udział funduszy inwestycyjnych, najczęściej pochodzących spoza Polski. W 2021 r. wykupiły one aż 17 proc. nowych mieszkań, przeznaczając je na wynajem.

Wspomniane fundusze dysponują ogromną przewagą nad indywidualnymi nabywcami, a ich działalność powoduje gwałtowny wzrost cen kupna i najmu mieszkań, szczególnie w dużych miastach.

Podczas konferencji prasowej przedstawiciele Ruchu Narodowego – poseł Krzysztof Bosak, poseł Michał Urbaniak oraz mec. Michał Wawer zawiadomili o złożeniu interpelacji do ministra rozwoju i technologii z pytaniem o to, czy rząd rozważa środki zapobiegawcze wobec tego zjawiska.

– Tylko w 2021 roku 17 procent nowych mieszkań pojawiających się na rynku, zostało z miejsca wykupionych przez zagraniczne fundusze inwestycyjne. Te mieszkania nigdy nie trafiły na rynek pierwotny, tych mieszkań nigdy nie miała możliwości kupić żadna polska rodzina. (…) W pojedynczych transakcjach całe osiedla były przekazywane zagranicznym funduszom inwestycyjnym po to, by następnie trafić na rynek najmu – zauważył mecenas Wawer.

Posłowie zaznaczyli, że w wielu krajach zachodnich zjawisko przewagi funduszy inwestycyjnych na rynku nieruchomości spowodowało tak dotkliwe wzrosty cen kupna i najmu, że np. rządy Kanady, Holandii czy Niemiec pracują nad rozwiązaniami ustawowymi, które uderzą w dominującą pozycję zagranicznych nabywców. Wezwali do właściwego uregulowania tego rynku w Polsce, zanim pojawi się potrzeba bardziej radykalnych sankcji.

– Warto zwrócić uwagę, że pozycja przetargowa inwestorów instytucjonalnych względem indywidualnych jest całkowicie nieporównywalna! Tak jak klient banku i bank nie mają symetrycznej sytuacji na rynku, tak samo inwestor indywidualny, który chce kupić jedno mieszkanie na kredyt hipoteczny i inwestor instytucjonalny – np. fundusz norweski NREP, który kupił mieszkania za 100 mln euro – nie mają tej samej pozycji przetargowej – podkreślił poseł Bosak.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Blisko 67 proc. Polaków odczuwa syndromy depresji. Ile traci na tym gospodarka?

Jak wynika z najnowszego raportu, obecnie 66,6 proc. dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów najczęściej kojarzonych z depresją. Autorzy badania ostrożnie szacują, że gospodarka traci na tym ok. 3 mld zł rocznie. I to wyliczenie zakłada tylko nieobecność w pracy osób doświadczających epizodów depresyjnych i zaburzeń depresyjnych nawracających.
5 MIN CZYTANIA

Ruch i liczba klientów w galeriach i centrach handlowych wciąż na minusie

Jak wynika z badania firmy technologicznej Proxi.cloud i platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH, dynamika ruchu w galeriach i centrach handlowych w I kwartale br. wyglądała bardzo podobnie jak rok wcześniej. Wprawdzie nieco ubyło wizyt (o prawie 5 proc. rdr.) i odwiedzających (o niecały 1 proc. rdr.), ale autorzy raportu przekonują, że tego typu placówki wciąż przyciągają wielu klientów.
5 MIN CZYTANIA

Ile zarobią nasi wybrańcy do samorządów?

W ostatnich wyborach prawie 50 tysięcy kandydatów na radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów uzyskało wymarzony mandat. Ile zarobią osoby, które będą nas reprezentować w samorządzie?
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA