Raport „Polski biznes za granicą. Jak polskie firmy prowadzą ekspansję w Europie Środkowej i Wschodniej” wykazał, że w regionie CEE skoncentrowanych jest aż 50 proc. polskich inwestycji zagranicznych. Najwięcej polskiego kapitału znajduje się natomiast w Czechach. W ekspansję najbardziej zaangażowane są przetwórstwo i handel, ale coraz odważniej inwestują też firmy średniej wielkości z sektora technologicznego.
Opracowanie przygotowane przez ośrodek analityczny SpotData wykazało, że w pierwszej połowie 2022 r. inwestycje polskich firm były o ok. 50 proc. wyższe niż średnio w poprzednich latach. W dużej mierze wynika to ze wzrostu inwestycji w Europie Środkowej i Wschodniej, które są o 100 proc. wyższe niż średnio w dekadzie do 2020 r. Tylko w Czechach wartość zainwestowanego kapitału z naszego kraju wynosi aż 2,6 mld euro, podczas gdy w Niemczech jest to 1,7 mld euro, na Litwie 0,9 mld euro, a w Rumunii 0,8 mld euro.
Z raportu dowiadujemy się też, że przeciętny dystans polskich inwestycji zagranicznych wynosi 994 km. Analitycy SpotData wyjaśnili, że „taka jest średnia odległość między Polską a krajami docelowymi inwestycji, ważona udziałem poszczególnych rynków w ogólnej wartości zainwestowanego z Polski kapitału”. Dla porównania, w przypadku Francji czy Niemiec jest to ok. 2,5 tys. km.
Najbardziej atrakcyjnymi do inwestowania krajami dla Polski są Czechy i Rumunia, a pod względem poziomu rozwoju – Słowenia, Estonia i Czechy. Jeśli chodzi o jakość kapitału ludzkiego, to najlepiej wygląda sytuacja na Łotwie, Litwie i w Rumunii.
IAR, PAP