Jak informuje Ministerstwo Finansów, według przyjętego przez rząd projektu budżetu na rok 2024 deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) będzie na poziomie ok. 4,5 proc. PKB, a dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (definicja UE) na poziomie 54 proc. PKB.
Rekordowe wydatki budżetowe
Wydatki będą niestety historycznie wysokie w wielu kategoriach. Minister finansów Magdalena Rzeczkowska zwraca uwagę, że dotyczy to szczególnie takich obszarów jak obronność i wzmacnianie bezpieczeństwa państwa, wsparcie rodzin i seniorów, programy społeczne oraz transfery dla samorządów.
190,9 mld zł ma iść w 2024 r. na zdrowie, 158,9 mld zł na obronność, 76,6 mld zł na subwencję oświatową, a 63,7 mld zł na program Rodzina 800 Plus. Ponadto zaplanowano waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych wskaźnikiem waloryzacji na poziomie 112,3 proc., sfinansowanie tzw. 13. i 14. emerytury, realizację zadań inwestycyjnych m.in. w obszarze zdrowia, transportu lądowego czy kultury i ochrony dziedzictwa narodowego oraz zwiększenie wydatków w obszarze szkolnictwa wyższego i nauki, a także rolnictwa.
Rekordowe grabienie Polaków
Aby móc realizować te szalone wydatki, Polacy zostaną rekordowo ograbieni przez fiskusa. Rząd zaplanował wzrost dochodów z poszczególnych podatków: z VAT o ok. 53 mld zł, z akcyzy o 4,3 mld zł, z CIT o 5,3 mld zł, z PIT o 19,2 mld zł, a dochodów niepodatkowych o ok. 6,5 mld zł (głównie za sprawą planowanej w 2024 r. wpłaty z zysku NBP w wysokości 6 mld zł).
Źródło: Ministerstwo Finansów