Duże sieci handlowe, chcąc oszczędzić na energii elektrycznej, rozważały skrócenie czasu pracy, ale (z nielicznymi wyjątkami) nie zdecydują się jednak na ten krok. Za to zamierzają wdrożyć nowe inwestycje energooszczędne. Nie miejmy złudzeń – za te innowacje zapłacą konsumenci.

Tylko Aldi Nord poinformowało, że od listopada „dostosuje”, czyli skróci, godziny otwarcia wielu sklepów. Nie zapominajmy jednak, że Aldi Nord jest niemieckim dostawcą żywności, więc akcja oszczędzania energii zostanie przeprowadzona najprawdopodobniej tylko w Niemczech. Polski Netto co prawda także przebąkuje coś o skróceniu godzin pracy w swoich dyskontach (niektórych tylko), ale skoncentruje się przede wszystkim – jak informuje – na wymianie drzwi do lodówek i chłodni oraz na zmianie oświetlenia na bardziej ekonomiczne. W swoich sklepach, a także centrach dystrybucyjnych zamierza zainstalować panele fotowoltaiczne oraz zmienić sposób grzania.

Nowe oświetlenia i ekochłodzenie

O wymianie oświetlenia mówią także przedstawiciele Carrefour Polska. Tradycyjne żarówki mają zostać zastąpione ledowymi, co ma zredukować wydatki na oświetlenie o około 20-30 procent. Przedstawiciele hipermarketu chwalą się, że w już pięćdziesięciu sklepach funkcjonują przyjazne dla środowiska instalacje wykorzystujące dwutlenek węgla do chłodzenia – zamiast szkodliwych freonów, które potrafią ulatniać się z nieszczelnych instalacji. Przy wykorzystaniu CO2 można chłodzić bezpiecznie dla środowiska naturalnego, zużywając średnio z 30-40 procent mniej energii, niż przy chłodzeniu z udziałem freonów. Ten postrzegany jako lepszy system chłodzenia standardowo instalowany jest już we wszystkich nowo otwieranych sklepach sieci.

Z odzyskiem ciepła

Sieć Kaufland, w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl przekonuje, że przywiązuje dużą wagę do energooszczędnych rozwiązań. W tym roku zakończyła wymianę oświetlenia na LED-owe we wszystkich należących do niej placówkach. Montowano też szklane drzwi i przesuwne pokrywy w chłodniach, co – zdaniem menadżerów zarządzających siecią – ma nie tylko przynieść wymierne oszczędności, ale także sprzyjać będzie wygodzie robienia zakupów. Spore inwestycje poczyniono już w zakresie odzysku ciepła odpadowego, co ma pokryć nawet 80 procent zapotrzebowania na ciepło w sklepach w okresie zimowym.

Dobre rady od Rady

Polska Rada Centrów Handlowych zamierza radzić centrom handlowym, w jaki sposób mogą oszczędzać energię i jak zapobiegać stratom ciepła. W przygotowywanym przez nią poradniku znajdą się informacje dotyczące optymalizacji oświetlenia, ogrzewania, wentylacji, a także zużycia i podgrzewania wody oraz automatyzacji procesów i niezbędnych zmian w organizacji pracy, by oszczędzanie było skuteczne.

Analitycy Credit Agricole prognozują, że kolejne kwartały przyniosą wyraźne wyhamowanie konsumpcji, a jej roczna dynamika nie przekroczy 0,5 proc. r/r. Oznacza to, że klienci będą zapewne kupować mniej, wydawać pieniądze oszczędniej, więc spadną przychody sklepów. W świetle planowanych inwestycji oraz reorganizacji pracy hipermarketów i dyskontów w kierunku oszczędzania na energii, tym bardziej należy się liczyć z tym, że koszty tych inwestycji przerzucone zostaną na klienta końcowego.

Oby tylko któryś z decydentów nie podchwycił pomysłu obowiązkowego skrócenia czasu pracy wszystkich placówek handlowych np. do godziny 20. Na takim rozwiązaniu, które napędziłoby dodatkowych klientów dużym marketom, straciłyby małe sklepy spożywcze.

Poprzedni artykułOto główne zagrożenia w branży finansowej
Następny artykułCo Polacy myślą o cenach energii?